Wieczór brzydkich swetrów, kolędy, ekscytujący Beksiński... Co robić przed i w czasie świąt?

Bajkowy spektakl świąteczny. Państwo Mariola i Janusz Słomińscy - szczecińscy pisarze i aktorzy lalkowi - zabiorą widzów w pełną magii i przygód podróż. Na dzieci czeka wiele wyzwań, wymagających zadań i wspaniała, literacko-artystyczna atmosfera. Dla każdego małego uczestnika przewidziano słodką niespodziankę. Dla dzieci w wieku przedszkolnym obowiązują zapisy: ksiegarnia@kulturka.net.pl lub tel. 511770912
Piątek, godz. 16.30, Kulturka przy al. Wojska Polskiego 46, wstęp wolny

W ten przedświąteczny wieczór obowiązuje wyjątkowy dress code: trzeba założyć najbrzydszy świąteczny sweter, jaki uda się wam znaleźć. "Każdy z nas ma taki gdzieś na dnie szafy i to jest ten dzień, kiedy może obnosić się nim z dumą i gracją" - podkreślają organizatorzy. W programie potańcówka do utworów bardziej lub mniej świątecznych.
Piątek, godz. 19, Piwnica Kany, wstęp wolny

Usłyszycie same najlepsze muzyczne "sztosy", które wybrzmiewały podczas niezapomnianych imprez w "LOKO" i które pamiętacie z pewnością do dziś - zapowiadają organizatorzy.
Poniedziałek, godz. 21, Peron 5, wstęp 20 zł

Dwunasta edycja świątecznej imprezy charytatywnej w klubie City Hall (3 Maja 18). "Dzięki hojności klubowiczów udało nam się wesprzeć finansowo m.in. Zachodniopomorskie Hospicjum dla dzieci, Dom Dziecka w Stargardzie Szczecińskim, Ośrodek Rehabilitacji dla dzieci w Goleniowie, ale przede wszystkim szczecińskie rodziny najboleśniej dotknięte przez los".
W tym roku w programie: aukcje, które poprowadzą Łona i Rymek, występy rezydentów i zaprzyjaźnionych DJ-ów.

Poniedziałek, godz. 22

Zespół w składzie Maciej Ścibor (voc), Michał Starkiewicz (gitara), Jacek Skrzypczak (sax), Paweł Grzesiuk (bas), Tomek Hryciuk (perkusja) wykona polskie kolędy i pastorałki w autorskich i czasem zaskakujących aranżacjach.
Wtorek, godz. 19 , Kościół pw. świętego Ottona, wstęp wolny

26 grudnia (wtorek) gra w Szczecinie jeden teatr - Współczesny. Na dużej scenie przy Wałach Chrobrego zobaczyć można "Szkołę żon" Moliera w reż. Justyny Celedy. Kapitalny Arkadiusz Buszko w roli starego kawalera, który postanawia sobie "wyhodować" młódkę na żonę. Fajny pomysł inscenizacyjny, by Moliera przenieść na początek XX w. w czasy nowinek technicznych i emancypacji kobiet. Początek o godz. 19. Bilety kosztują 35-26 zł

Daniel Źródlewski, rzecznik Muzeum Narodowego w Szczecinie: - Po odejściu od suto zastawionych stołów w drugi dzień świąt proponujemy niespełna trzykilometrowy spacer unikalnym muzealnym szlakiem (nie wliczamy w to dystansów pokonywanych w salach wystawowych), wśród sztuki i historii. A bardziej leniwym lub tym przejedzonym polecamy wybór poszczególnych wystaw z naszego arcyciekawego szlaku.
Zaczynamy w kompleksie muzealnym przy ulicy Staromłyńskiej. Tutaj w Muzeum Sztuki Współczesnej ostatnia szansa, by zobaczyć dzieła Zdzisława Beksińskiego oraz odbyć wirtualną podróż do wnętrz jego obrazów (do 30 grudnia). - Po drugiej stronie ulicy w Muzeum Tradycji Regionalnych można zobaczyć stałe wystawy opowiadające o historii Pomorza Zachodniego i dynastii Gryfitów, oraz czasową ekspozycję archeologiczną "Barbarzyńskie tsunami. Okres Wędrówek Ludów w dorzeczu Odry i Wisły" z obiektami z kilkunastu muzeów z całej Polski. W styczniu wystawa zostanie przeniesiona do Warszawy, a potem - aż do 2020 roku, pokazywana będzie w kolejnych miastach - zapowiada rzecznik.
Stamtąd proponuje niespełna kilometrowy (750 metrów) spacer po Starym Mieście do Muzeum Historii Szczecina w Ratuszu Staromiejskim. Tutaj obok stałych wystaw - nowość: muzealne atelier Eugena Dekkerta, czyli niewielki salonik z meblami z epoki, a na ścianach wszystkie dzieła artysty z kolekcji muzeum. W sali obok znajduje się ekspozycja poświęcona pionierce szczecińskiej edukacji - Janinie Szczerskiej.
- Wiedzę o współczesnej historii Szczecina zdobędziemy po kolejnym krótkim spacerze (700 metrów) na plac Solidarności - podpowiada Daniel Źródlewski. - Tu możemy zatopić się w meandrach najnowszej historii miasta. Każdy, kto odwiedził Centrum Dialogu Przełomy choć raz, wie, że można tu nieustannie wracać i wciąż odkrywać coś nowego.
Kilkaset metrów dalej, po przyjrzeniu się nadodrzańskim krajobrazom, warto wstąpić do gmachu muzeum przy Wałach Chrobrego. Zobaczymy tu fenomenalnie zaaranżowaną wystawę "Szczecińskie awangardy", a na niej obiekty historyczne oraz kreatywnie zestawione z nimi dzieła sztuki aktualnej.
26 grudnia gmachy Muzeum Narodowego czynne są od 10 do 18. Bilet normalny pozwalający zwiedzić wystawy we wszystkich gmachach kosztuje 20 zł, ulgowy 15 zł. Młodzież ucząca się, studenci w ramach projektu Kultura Dostępna płacą 1 zł (do każdego z gmachów).

Od godz. 11 do 16 we wtorek czynne są wystawy Zamku Książąt Pomorskich. W Galerii Przedmiotu pokazywana jest irańska ilustracja dziecięca "Pomiędzy tekstem a obrazem", ok. 40 prac cenionych na świecie irańskich artystów. - Świetna propozycja zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Kolorowy, bajkowy świat bliski dzieciom. Wiele elementów poruszających wyobraźnię. Zaczarowane postacie z bajek zawsze są intrygujące. Dla dorosłych to powrót do świata bajek. Jednocześnie to inna stylistyka, inne postacie, twarze, figury. To może być interesujący sposób poznawania innej kultury - poleca Jolanta Rybkiewicz, kierownik działu wystaw Zamku.
Ale hitem będzie wyjście na wystawę "Piękno poza czasem", która w Galerii Gotyckiej, Galerii Wschodniej prezentuje polskie malarstwo i rzemiosło artystyczne od XVII w. do połowy XX w. ze zbiorów Muzeum Narodowego w Kielcach, dzieła m.in. Chełmońskiego, Gierymskiego, Boznańskiej, Malczewskiego, Wyspiańskiego. Rybkiewicz podkreśla: - Dla zwiedzających ta wystawa to podróż przez style i epoki. Znakomita okazja, by poznawać polskie malarstwo. A dla koneserów prawdziwa uczta.
"Egipt przed rewolucją 2011" Artura Klimka z Fotoklubu Zamek w holu skrzydła wschodniego to 24 kolorowe zdjęcia, które prezentują realia życia w Egipcie, ludzi i ich życie codzienne, ale też najsłynniejsze egipskie zabytki.
Bilety (6 zł normalny i 4 zł ulgowy) upoważniają do jednorazowego wstępu na wszystkie wystawy w Zamku. A 30 grudnia, tradycyjnie, wstęp do galerii wystawowych Zamku będzie bezpłatny.

We wtorek Trafostacja Sztuki przy ul. św. Ducha będzie otwarta w godz. 11-19. Tu zwiedzić można dwie wystawy. - "Kolejny rok w urnie" to wystawa kultowego zespołu muzycznego Nagrobki, tworzonego przez artystów wizualnych i muzyków - Macieja Salamona i Adama Witkowskiego.
Wystawa "Przechwałki i pogróżki" podejmuje kwestię konfliktu w polskim środowisku artystycznym. Jest to wystawa zbiorowa, na której można oglądać prace ponad 20 artystów, m.in. Konrada Smoleńskiego, Ewy Axelrad, Poli Dwurnik, Jacka Kołodziejskiego - wylicza Anna Konopka, z promocji Trafo. Wstęp 10 i 5 zł (normalny i ulgowy).

Rzecz dzieje się otoczeniu motelu Magic Castle, fioletowego, maszkaronowego pseudozamku kuszącego turystów przyjeżdżających do Disneylandu, których jednak nie stać na nocleg w pięciu gwiazdkach. Nad dobrostanem tego dziwacznego miejsca czuwa menedżer Bobby (genialny Willem Dafoe), człowiek o zjawiskowej cierpliwości i sercu godnym działacza humanitarnego. W zamku rezydują głównie niskopłatni robotnicy, z trudem wiążące koniec z końcem matki z najniższą krajową i prostytutki szukające klientów przy ruchliwej autostradzie.
Centrum akcji jest tu mała Moonee (doskonała Broklynn Kimberly Prince) i jej mama Halley (świetna Bria Vinaite). Widać, że macierzyństwo przyszło do kobiety wcześnie, że nie była na nie gotowa. Kocha córkę mocniej niż imprezki i kłęby papierosowego dymu, ale nie potrafi całkowicie porzucić starych nawyków, znaleźć stabilizacji, która satysfakcjonowałaby panie z opieki społecznej. Pełna szaleństw i śmiechu relacja bohaterek to powolne, przerywane wesołym tańcem i podskokami, staczanie się po równi pochyłej.

Film do obejrzenia m.in. w szczecińskim Multikinie. REPERTUAR NA NAJBLIŻSZE DNI