- Każdy z nas może być ofiarą w tym kraju. PiS nie tylko wkracza w sferę praw i wolności obywatelskich, ale wkracza też do naszych domów. Prześladuje nasze rodziny. Prześladuje moją rodzinę - drżącym głosem przed komisariatem policji w Szczecinie...
Licealistce z Barlinka (w Zachodniopomorskiem) policja zarzuca, że zorganizowała w mieście trzy nielegalne protesty. 17-letnia Amelia Wieczorek do niczego się nie przyznaje. W piątek odrzuciła zaproponowaną przez policję najłagodniejszą formę kary:...
W pomoc licealistce zaangażował się prawnik ze Szczecina i kobiece organizacje. Nastolatka w piątek ma stawić się na posterunku 13-tysięcznego Barlinka.
14-letnia Eliza została odnaleziona przez policję w Myśliborzu - miejscowości, do której wyjechała w Wigilię, informując rodzinę, że jedzie tam "do znajomego".
Przesłuchana ma zostać Dagmara Adamiak, działaczka Młodej Lewicy i jedna z organizatorek kobiecych protestów w Szczecinie.
Samochód jest roztrzaskany, a ściana domu poważnie uszkodzona, ale siedzącej za kierownicą kobiecie nic się nie stało.
W noc sylwestrową policja raczej nie będzie się uganiać za przechodniami, chociaż zapowiada, że "zwróci uwagę na respektowanie obowiązujących obostrzeń epidemiologicznych". Według prawników ewentualną sprawę o wykroczenie w sądzie wygramy.
To efekt działań policjantów z koszalińskiej komendy. Za posiadanie znacznych ilości narkotyków grozi do 10 lat więzienia.
Policja nie zdradza szczegółów śledztwa związanego z odnalezieniem ciał dwóch osób w apartamencie przy ul. Uzdrowiskowej w Świnoujściu.
Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum umorzył w czwartek sprawę dziesięciu uczestników majowego protestu przeciwko ukrywaniu pedofilii w polskim Kościele. I nie pozostawił suchej nitki na wniosku policji.
Jedna osoba zginęła na miejscu, jedna została ciężko ranna - to kierowca i pasażer auta osobowego. Poszkodowani są też pasażerowie pracowniczego autobusu.
Zdaniem policji komornik M. zabierała też majątek ludziom, którzy w całości spłacili swoje długi. Jej kancelaria znajdowała się w centrum Szczecina.
Do tragedii doszło w domu w gminie Biesiekierz koło Koszalina. To rodzina agresywnego 35-latka wezwała policję, obawiając się o własne bezpieczeństwo.
Po poniedziałkowym nalocie policji na knajpy działające na przygranicznych bazarach w Osinowie ich właściciele nie pozwalają już Niemcom jeść przy stolikach.
Czy były polecenia z góry i który konkretnie funkcjonariusz zdecydował o przedstawieniu uczestniczkom protestu w Policach zarzutów? Odpowiedzi na te pytania domaga się od policji poseł PO Arkadiusz Marchewka.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.