- Koledzy podśmiewają się ze mnie, że muszę wracać wcześniej do domu, bo mamusia czeka z kolacją - mówi 28-letni Karol ze Szczecina, nieźle zarabiający pracownik firmy logistycznej. Jak wielu 20-30-latków, nie stać go na samodzielne mieszkanie.
Violetta z Ukrainy i jej dwaj synowie będą wynajmować w Szczecinie kawalerkę. Udało im się, bo na swojej drodze spotkali szczeciniankę, która daje właścicielowi notarialną gwarancję, że w razie czego rodzinę weźmie do siebie.
W dużych miastach pandemia koronawirusa spowodowała spadek cen wynajmu nawet o połowę. Ta sytuacja nie dotyczy Szczecina. Stawki trzymają się na poziomie sprzed dwóch lat.
Większe możliwości, prostsze i bardziej realne kryteria wynajmu mieszkań od gminy - tak nowy projekt uchwały o najmie mieszkań komunalnych reklamuje Tomasz Klek, rzecznik prasowy miasta ds. mieszkalnictwa.
"Mały pokój do wynajęcia tylko 340 zł - os. Kaliny". Takie ogłoszenie pojawiło się w serwisie olx. Okazuje się, że ów "pokój" to zabudowany balkon przy kuchni. Ta kontrowersyjna przedsiębiorczość kojarzy się z koszmarnymi "trumnami" w blokowiskach dla robotników w Hongkongu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.