Pod sam parking wyciętych zostanie 267 drzew. 700 kolejnych też zniknie, ale w związku z budową drogi rowerowej i chodnika od Głębokiego w kierunku Wołczkowa.
- W tym gąszczu roślin ptaki miały swój raj. Ale niestety, wycięto dziesiątki drzew - zaalarmowała "Wyborczą" mieszkanka Niebuszewa. To nie koniec. Wzdłuż kolejowych torów będą kolejne wycinki
Ze skarpy przy ul. Janosika znika ponad 40 drzew. Inwestor chce tam wybudować apartamentowiec. Społecznicy alarmują, że wycinka odbywa się w środku sezonu lęgowego.
- Wycięli co było najcenniejsze - piszą przyrodnicy i pokazują na zdjęciach jak w praktyce wygląda gospodarka leśna w naszym regionie i czym się kończy.
Radni z Sopotu zaapelowali o przerwanie wycinki drzew w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym. Społecznicy są przekonani, że to samo powinno stać się m.in. w podszczecińskiej Puszczy Bukowej, która również jest jedynie parkiem krajobrazowym.
To reakcja na głosy mieszkańców, że Lasy Państwowe wycinają lasy na potęgę. Marszałek województwa domaga się informacji, jak wygląda skala cięć, także w stosunku do wcześniejszych planów.
Pod topór (piłę) idzie 35 dorodnych, nierzadko stuletnich drzew. Mają być posadzone nowe, ale znacznie młodsze.
"Nie chcę umierać" i zachęta do przeczytania książki o znaczeniu drzew w miastach. Takie apele zawisły na wiekowych drzewach, które zostaną wycięte z powodu budowy węzła Łękno.
Protest organizuje Społeczna Straż Ochrony Zieleni Szczecina. W przygotowanej petycji zarzuca miastu bezpodstawną wycinkę drzew i przymykanie oka na remonty elewacji w okresie lęgowym ptaków. Jedną ze spraw zajmuje się prokuratura.
Mieszkańcy mieli się tylko cieszyć, ale jest już liczny protest tych, którym nie podoba się, że za cenę kilku dodatkowych miejsc dla aut wycinane są drzewa. Na trzech ocalałych zawisły baloniki z informacją, że są pod ochroną.
Przeciwko wycince drzew przy Jeziorze Głębokim protestują Młodzi Demokraci. Namawiają szczecinian do podpisywania petycji. Chcą zebrać 1407 podpisów - tyle, ile drzew ma pójść pod topór.
- Wycinkę udało się wstrzymać, ale ptaki i tak ucierpiały. Na miejscu widzieliśmy przestraszonego podlota i zdechłego ptaka do połowy zjedzonego przez jakieś zwierzę. To jasny sygnał, że na tych drzewach są ptaki - mówi Karolina Kulińska ze Społecznej Straży Ochrony Zieleni w Szczecinie.
Przy ściętych konarach leżą gniazda, a w jednym z drzew przeznaczonych do wycinki jest dziupla z ptakami. Nowy Szczecin kieruje sprawę "renowacji" skweru im. Telesfora Badetko na policję i do nadzoru budowlanego.
Barbara Stępień, prezes Polskiego Towarzystwa Chirurgów Drzew, przejmie nadzór nad wycinkami, nasadzeniami i pielęgnacją szczecińskiej zieleni. To oznacza skupienie w jednym miejscu spraw, które w ostatnim czasie kończyły się kontrowersyjnymi próbami wycinek.
Nie doszło do przycinki gałęzi drzew przy ul. Mickiewicza. Rano przy dorodnych lipcach zamiast pilarzy była tylko grupa szczecińskich działaczy miejskich, która pilnowała, by nie doszło do zniszczeń.
"Przycinka" starych, dorodnych drzew rosnących przy ul. Mickiewicza w Szczecinie ma się zacząć w poniedziałek rano. Szczeciński Ruch Miejski chce temu zapobiec.
Miejski Ośrodek Sportu, Rekreacji i Rehabilitacji wycina szpaler ośmiu kilkunastometrowych topoli przy SDS-ie.
Czy Szczecin można nazwać zielonym miastem? Czy dba się tu o zieleń? Czy są jakieś niepokojące sygnały? Takie pytania zadawaliśmy przechodniom w środę w alei fontann.
Mamy dość barbarzyńskiej polityki urzędu miasta w stosunku do przyrody! Zachęcamy wszystkich do przyjścia - pokażmy urzędnikom nasz sprzeciw - tak mieszkańców Szczecina do udziału w proteście zachęcają aktywiści ze Szczecińskiego Ruchu Miejskiego.
Po wycięciu jednego drzewa w alei fontann ZUK wstrzymał usuwanie kolejnych, bo operacja spotkała się z gwałtownym sprzeciwem mieszkańców. - Chcemy, by ogrodnicy spotkali się z ludźmi i wyjaśnili, dlaczego część drzew musimy wyciąć - mówi Andrzej Kus, rzecznik miasta ds. zieleni.
Jedno z drzew było obumarłe, kolejne pochylone, popękane, grożące niekontrolowanym przewróceniem się na chodnik. Mamy uzasadnienie wycinki czterech drzew na placu Rodła.
Wycięte zostały trzy duże drzewa na placu Rodła. Wschodnia część placu straciła potężną masę zieleni i ostatnią w tym miejscu pamiątkę po przedwojennym układzie ulic.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.