Prace zaczęły się w piątek o 8 rano. Trwa wycinka drzew na północnej skarpie Zamku Książąt Pomorskich. Nie znikną jednak wszystkie.
Zachodniopomorski wojewódzki konserwator zabytków wydał pozwolenie na wycinkę drzew i krzewów na skarpie północnej wzgórza zamkowego. To otwiera drogę m.in. do wyjaśnienia zagadki schronu pod Zamkiem Książąt Pomorskich.
Próbne odkrywki punktowe. To fachowe określenie tego, co działo się w ostatnich dniach na zamkowej skarpie skrywającej dwa wejścia do poniemieckiego schronu pod Zamkiem Książąt Pomorskich. W najbliższych dniach może też rozstrzygnąć się sprawa drzew porastających skarpę.
Pod topór poszło dziewięć drzew. W tym miejscu ulica ma być przebudowana "od ściany do ściany" i konieczne jest poszerzenie jezdni.
Nie parkujcie samochodów na al. Wyzwolenia między ul. Lubomirskiego a pocztą. Znaki drogowe ostrzegają, że od 30 stycznia oznacza to odholowanie samochodu.
16 drzew ma zostać wyciętych w ramach przebudowy ul. Broniewskiego. Powód? Bo musi być szerszy chodnik. Tyle że on jest. Za drzewami oddzielającymi go od jezdni. Społecznicy już zaczęli akcję w obronie zieleni.
Przetrwały wojnę, nikomu nie przeszkadzają, ale dwa z trzech kasztanowców zdobiących wlot w staromiejską ulicę Św. Ducha mają być wycięte. Powód: budząca pytanie o sens tego przedsięwzięcia modernizacja torowiska i zarazem jezdni ul. Dworcowej.
Społeczna Straż Ochrony Zieleni Szczecina protestowała w niedzielę przeciwko planowanej wycince 58 drzew rosnących na północnej skarpie Zamku Książąt Pomorskich.
Co dalej z drzewami na skarpie Zamku Książąt Pomorskich? - Już teraz stanowią realne zagrożenie - nie ma wątpliwości dr hab. inż. Tomasz Godlewski, który kieruje badaniami zamkowych tarasów i skarp. Zieleń może wrócić, ale po odbudowie skarp, tarasów i starannym doborze roślinności.
Na to, że wzdłuż ulicy Chmielewskiego zostały oznaczone drzewa do wycinki, zwrócili uwagę radni Dominika Jackowski i Przemysław Słowik. Kilka godzin później miasto wydało oświadczenie, że wycinki nie będzie.
Ten piękny buk ma ponad 317 centymetrów obwodu. I jest na nim czerwona kropka - znak przeznaczenia do wycinki. Klub Kniejołaza na kolejnym przykładzie pokazuje jak wygląda "prawdziwa rzeź największych drzew w Puszczy Bukowej pod Szczecinem".
Ministerstwo Środowiska ogłosiło, że zamierza radykalnie podnieść kary za śmiecenie w lesie. Przyrodnicy ze Szczecina pokazują na przykładzie Puszczy Bukowej, że do zaśmiecania lasów rękę przykładają także sami leśnicy.
Drzewa, które pojawią się na zmodernizowanym, śródmiejskim odcinku al. Wojska Polskiego, nie będą małymi "badylami". Plan zakłada posadzenie 30-letnich platanów.
Dariusz Matecki, radny Solidarnej Polski z klubu PiS szczecińskiej rady miasta, uruchomił falę hejtu na ekologów, zarzucając im brak reakcji na wycinkę drzew na terenie po byłym szpitalu przy ul. Janosika. A to właśnie oni podnieśli alarm.
Krach na rynku handlu drewnem zmusił szczecińską dyrekcję Lasów Państwowych do rezygnacji z budowy nowej siedziby. Leśnicy zdążyli jednak wyciąć pod budynek las i wydać milion złotych na projekt i nadzór.
Na Pogodnie doskonale widać dawny peron. Na Niebuszewie po usunięciu krzaków są jeszcze pozostałości z czasów świetności tej stacji. Są też już przygotowane nowe szyny i tłuczeń. Budowa Szczecińskiej Kolei Metropolitalnej ruszy na dobre w czerwcu.
Jadąc trasą od Podjuch do Kołowa Puszcza Bukowa jest puszczą już tylko z nazwy. To mocno przerzedzony bukowy park z pozostałościami po wycince.
Plan został zrealizowany. Lasy Państwowe wycięły część lasu na prawobrzeżu Szczecina, by móc zbudować tam nową siedzibę swojej regionalnej dyrekcji. Przetarg już trwa. Budowa ma kosztować nawet 37 mln zł.
"Standardy utrzymania, ochrony i rozwoju terenów zielonych w Szczecinie" opracuje dla magistratu Polskie Towarzystwo Dendrologiczne. Czy to ochroni zieleń, skoro identyczny dokument, ale dotyczący infrastruktury rowerowej, nie zawsze jest przestrzegany?
"Nie mieliśmy prawa do wydania decyzji odmownej" - tak urząd miasta tłumaczy, jak doszło do wycinki wszystkich drzew na terenie byłego szpitala przy ul. Janosika.
"Jeżeli chcemy, żeby aleja Wojska Polskiego była prestiżowa, to powinniśmy budować tam układ zieleni komponowanej. I dlatego uważam, że obecny układ drzew nie jest wart zachowania" - napisał na Facebooku Igor Podeszwik.
Białą tkaniną z namalowaną na niej czerwoną siekierą owiniętych zostało 28 drzew rosnących w alei Wojska Polskiego. Do tego dodano czarną tasiemkę na znak żałoby.
Szczecinianka zaprasza mieszkańców do wspólnego mierzenia drzew w Puszczy Bukowej. - Mam nadzieję, że w ten sposób uda mi się uratować drzewa przed wycinką - mówi Anna Witkowska.
"Możemy już oficjalnie mówić, że wycinka drzew w związku z przebudową placu Szarych Szeregów obejmie tylko trzy chore drzewa" donosi na swoim profilu Nowy Szczecin. Miasto zamierzało usunąć 11 drzew.
Jedenaście? Czternaście? Dziewiętnaście? A może prawie 30? Liczba drzew do wycinki z powodu remontu pl. Szarych Szeregów zmienia się jak w kalejdoskopie. Tymczasem prawda może okazać się zupełnie inna.
"Nie ma zgody na wycinkę". "To zła polityka, zieleń znika" - skandowali w czwartek po południu na placu Szarych Szeregów szczecinianie, którzy nie chcą, by ich miasto zamieniło się w betonową pustynię.
Społeczna Straż Ochrony Zieleni Szczecina zaprasza na manifestację przeciwko wycince drzew w al. Wojska Polskiego i na ul. Piłsudskiego. To już ostatnia chwila, by zaprotestować. W środe zaczynają się prace budowlane
Puszcza Bukowa zamienia się w młodnik. Gospodarujące nią nadleśnictwo wytnie w trwającym planie dziesięcioletnim dwa razy więcej starych drzew niż w tym samym okresie na przełomie XX i XXI wieku.
"Praktyki stosowane w naszym mieście od 30 lat prowadzą do katastrofy, a nam, mieszkańcom pozostaną tylko wspomnienia po wspaniałym zielonym Szczecinie, jakim było to miasto w 1945 roku" - zauważają autorzy petycji do prezydenta i radnych Szczecina. Podpisać się pod nią może każdy.
Wycięto trzy wierzby przed Szkołą Podstawową 54 przy ul. Rayskiego. Miasto tłumaczy, że drzewa stanowiły "bezpośrednie zagrożenie dla życia i zdrowia, nie tylko uczniów, ale też przypadkowych przechodniów".
Kto, w mijającym roku, zasłużył na wyróżnienie, a kto na naganę? Typuje Przemysław Słowik, szczeciński radny z klubu Koalicja Obywatelska.
Z lip rosnących przy głównej ulicy w miejscowości Lubczyna nad jeziorem Dąbie pozostały tylko pieńki. Burmistrz Goleniowa tłumaczy, że to konieczne, by można było zmodernizować drogę.
Około 20 osób przeszło w sobotę wieczorem przez centrum Szczecina. Trasa prowadziła przez ul. Piłsudskiego, pl. Szarych Szeregów i al. Wojska Polskiego do pl. Zwycięstwa. Uczestnicy, ubrani w białe peleryny z sylwetkami drzew, nieśli ze sobą zapalone znicze i transparent: Byliśmy cząstką waszego życia. W rękach trzymali kartki, na których narysowane były pnie drzew z postawionymi na nich zniczami. W ten sposób Społeczna Straż Ochrony Zieleni Szczecina protestowała przeciwko dewastacji zieleni w mieście, szczególnie przeciwko kolejnym planowanym wycinkom drzew.
- Jesteśmy oburzeni, jesteśmy pełni frustracji, jesteśmy wstrząśnięci - mówią licealiści z LO IX w Szczecinie. W poniedziałek rano wycięte zostały dwie ostatnie historyczne lipy rosnące przed ich zabytkową szkołą. Powód? Remont boiska.
Zdziwieni pasażerowie spoglądali zza okien tramwaju, a aktywiści tuż przy torowisku krzyczeli: Piłsudskiego pełna drzew!
Jeśli tak jak my nie zgadzasz się na kolejne lekkomyślne pozbywanie się zieleni Szczecina - przyjdź koniecznie - wzywa mieszkańców Szczeciński Ruch Miejski. O 15.30 organizuje manifestację przeciwko wycince w centrum 14 drzew.
Drzewa muszą zniknąć z placu Szarych Szeregów i ulicy Piłsudskiego, bo rosną w kolizji z zaprojektowanym nowym torowiskiem i przystankami komunikacji miejskiej - tak można streścić stanowisko miasta, które jest odpowiedzią na protest szczecińskich aktywistów.
- Drwale nie mogą opanować naszego miasta - alarmują miejscy aktywiści. Zapraszają szczecinian na pikietę w obronie 13 zdrowych drzew, które mają zostać ścięte w związku z modernizacją tramwajowego torowiska.
- Niemcy, podobne i mniejsze kompleksy lasów bukowych wciągnęli na listę chronionych obiektów UNESCO - mówi o Puszczy Bukowej dr Krzysztof Ziarnek w filmowym magazynie "Na tropie".
Od wtorku na ul. Radosnej obowiązywać będzie ruch wahadłowy. To konieczne, by wyciąć drzewa. Wycinka ma związek z budową Węzła Granitowa.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.