wilki
W większej od Polski Szwecji jest mniej wilków, a i tak zdecydowano o odstrzale części z nich - informuje Małgorzata Golińska, posłanka PiS ze Szczecinka i jednocześnie główny konserwator przyrody w Ministerstwie Klimatu i Środowiska. Czy to sugestia, by taki odstrzał był też w Polsce?
żubry
Żubr nie miał szans. Utopił się we własnej krwi w lesie koło Stargardu. Obrońcy przyrody z Pomorza Zachodniego są wstrząśnięci piątym już przypadkiem zastrzelenia tego chronionego prawem zwierzęcia w ciągu zaledwie kilku miesięcy.
Sprawą zajmują się już policja i prokuratura. W lesie koło Dębna przez zupełny przypadek odkryte zostały zwłoki dwóch zastrzelonych wilków. Zwierzęta były płytko zakopane.
Niedaleko Świdwina w Zachodniopomorskiem myśliwy biorący udział w polowaniu zabił chronionego prawem wilka.
Dwa wilki z okolic Koszalina mają zostać zastrzelone. To decyzja Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska. - Odstrzał wilka to zawsze ostateczność. Poza tym nie wiadomo, o które osobniki chodzi - mówią tymczasem specjaliści z WWF.
Jeszcze w niedzielę ranne szczenię wilka, znalezione na poboczu drogi, trafi na rehabilitację do ośrodka w Wielgowie. Kilka dni temu wilczek był operowany w klinice weterynaryjnej dra Leonarda Gugały
Białogard
Martwe zwierzę zauważył w lesie w pobliżu miejscowości Żytelkowo (w powiecie białogardzkim) wędkujący w pobliżu mężczyzna.
Wilk porwał małego psa z posesji w miejscowości Orzeszkowo (w gminie Resko). - Kiedy mieszkamy blisko lasu, musimy naszego zwierzaka pilnować - przestrzega Marzena Białowolska z fundacji Dzika Ostoja.
Wiadomości Szczecin
Bieg, wilcze ślady i kąpiel w czystym leśnym jeziorku - tak ma wyglądać sobotni ekstremalny, zimowy bieg wilka w gminie Dobra.
Copyright © Agora SA