Pochodząca ze Szczecina Sylwia Sobolewska, żona sekretarza PiS Krzysztofa Sobolewskiego, zarabiała po 18 tys. zł miesięcznie w samorządowej spółce z siedzibą we wsi koło Kamienia Pomorskiego. Osoba znająca kulisy działań śledczych: - To przypomina sprawę żony Ryszarda Czarneckiego.
Poseł Zbigniew Bogucki, którego PiS bierze pod uwagę jako przyszłego kandydata na prezydenta RP, zgodnie z partyjnym poleceniem dokonał już wrześniowej darowizny. Przelał na konto partii wymagane minimum.
Kolega wiceprezesa PiS Joachima Brudzińskiego i kompan wakacyjnych wypraw prezesa Jarosława Kaczyńskiego nie zasiada już w radzie nadzorczej Portu Lotniczego Szczecin-Goleniów.
Opóźniona budowa fabryki w Policach o skali przekraczającej możliwości firmy. Nietrafiona inwestycja w Niemczech. Strata za trzy kwartały 2023 r. sięgająca 1,8 mld zł. Nowy prezes Grupy Azoty mówi wprost: trwa walka o uratowanie firmy i miejsc pracy.
Po zmianie składu rady nadzorczej Grupy Azoty SA należy spodziewać się, że odwołany zostanie cały zarząd tej firmy. Hojne wynagrodzenia stracą działacze PiS, którzy upodobali sobie ten największy chemiczny koncern w Polsce.
Dariusz Śpiewak, zaufany człowiek Joachima Brudzińskiego, jest doskonale zarabiającym prokurentem nie tylko w Zarządzie Morskich Portów Szczecin i Świnoujście SA, ale także w jednej z zależnej od tej firmy spółek.
W ciągu ośmiu lat rządów PiS kolega Joachima Brudzińskiego Dariusz Śpiewak zainkasował w kontrolowanym przez państwo Zarządzie Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ponad cztery miliony złotych. Wiceminister infrastruktury Arkadiusz Marchewka zastanawia się nad złożeniem w tej sprawie zawiadomienia do prokuratury.
Marcin Pawlicki to jeden z najbardziej znanych pisowskich "tłustych kotów" w Szczecinie. Ale personalne trzęsienie ziemi trwające w Enei na razie go ominęło.
Antyunijny nacjonalista kierujący elektrownią, redaktor naczelny, który zrujnował reputację publicznej rozgłośni, prokurator od zadań specjalnych, arogancki radny milioner czy sprzedawca samochodów obsadzony na stanowisku prezesa stoczni. Za tymi postaciami Szczecin nie będzie tęsknił, gdy zacznie się powyborcza wymiana kadr.
Rekordzista naszej Pisowskiej listy płac z Pomorza Zachodniego miesięcznie zarabiał w ubiegłym roku 25 średnich krajowych. Gdy większość Polaków przez kilkadziesiąt lat musi spłacać swoje hipoteczne kredyty, on w ciągu roku zarobił na cztery mieszkania za gotówkę.
To naturalnej wysokości figury osób związanych z PiS-em, które trzymają walizki z informacją, ile zarobiły w trakcie rządów tej partii. Platforma Obywatelska ruszyła z kampanią "Aleja Milionerów PiS".
To, z czego Pawlicki słynie, to udział w wewnątrzpartyjnym konkursie na najbardziej arogancką i prostacką wypowiedź. W Szczecinie konkurencja wśród działaczy PiS-u jest silna, ale radny bardzo się stara.
Jeden z radnych sejmiku Pomorza Zachodniego z siedzibą w Szczecinie bezskutecznie próbował swych sił jako kandydat PiS na prezydenta Stargardu. Drugi był koordynatorem internetowej prezydenckiej kampanii Andrzeja Dudy. Obaj mają teraz posady w państwowych spółkach koncernu Enea i dyplomy MBA na niepublicznej uczelni okrytej złą sławą. I odwdzięczają się PiS, wpłacając duże kwoty na partyjny fundusz.
Najpierw Rafał G. wynajął dom w Szczecinie za pieniądze fundacji, aby w nim zamieszkać i założyć gabinet kosmetyczny swojej partnerki. Potem było coraz gorzej.
Marcin Pawlicki był zdenerwowany od chwili, gdy podczas sesji rady Szczecina padła informacja o wysokich zarobkach prezesów w spółkach skarbu państwa. Słowa "Für Deutschland!" wykrzyczał do innego szczecińskiego radnego.
Rafał Niburski najpierw pracował w biurze poselskim PiS w Szczecinie. W ubiegłym roku dostał dużo bardziej intratną posadę: wszedł do zarządu spółki Enea Oświetlenie. Teraz ma awansować politycznie.
Sylwia Sobolewska, żona jednego z bardziej wpływowych polityków PiS, stała się ikoną nepotyzmu w szeregach Prawa i Sprawiedliwości. Jej oświadczenie majątkowe pokazuje, ile rodziny działaczy "dobrej zmiany" zarabiają w państwowych i gminnych spółkach.
Rok 2019 to 25 tys. zł oszczędności i kilkusettysięczny kredyt. Kwiecień 2022 to brak owego kredytu i oszczędności liczone w setkach tysięcy. Tak błyskawicznie, za czasów rządów PiS i dzięki państwowym posadom, wzbogacił się Marcin Pawlicki - szef klubu radnych PiS w szczecińskiej radzie miasta.
Prezesem Zakładu Doświadczalnego Instytutu Zootechniki w Kołbaczu, w którym prowadzi się cenne dla rolnictwa badania, została działaczka PiS Emilia Niemyt. Jest nawigatorem. Zastąpiła naukowca, który z powodzeniem kierował zakładem przez ponad 20 lat.
Są nazwiska już bardzo dobrze znane, ale także te z tylnego szeregu. Na przykład niedoszli radni. Na opublikowanej we wtorek liście "tłustych kotów" PiS w państwowych spółkach nie brakuje działaczy partii Jarosława Kaczyńskiego z Zachodniopomorskiego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.