Od 1 stycznia na terenie woj. zachodniopomorskiego u 48 osób stwierdzono objawy odry. W kilku przypadkach chorobę już wykluczono
W ubiegłym tygodniu w Szczecinie i regionie lekarze rozpoznali objawy tej groźnej choroby zakaźnej u kolejnych pacjentów. Najlepsza profilaktyka to szczepienia - nie wszyscy jednak mają pewność, czy je otrzymali
W ubiegłym tygodniu sytuacja chwilowo się uspokoiła, ale teraz Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna informuje o nowych pacjentach z objawami odry
Życie wolne od nadmiaru cukru w codziennej diecie i inne prozdrowotne zachowania będą w sobotę promować oddział NFZ w Szczecinie, wojewódzki sanepid oraz studenci PUM.
W ciągu tygodnia kilkanaście kolejnych osób w Szczecinie i regionie ma objawy wskazujące, że mogą być chorzy na odrę.
Sytuacja jest coraz bardziej poważna. Jeszcze w piątek odrę podejrzewano u 14 osób, teraz u ponad dwukrotnie większej grupy. W szpitalach obowiązują zakazy i ograniczenia odwiedzin, ale od wtorku pacjentów przyjmą poradnie w placówce MSWiA.
Niepokojące informacje ze szpitala MSWiA przy ul. Jagiellońskiej w Szczecinie. Jest zakaz odwiedzin, a nowi pacjenci nie są przyjmowani. Szpital poinformował, że wszystko z powodu siedmiu przypadków zachorowań na odrę.
Do szczytu sezonu grypowego zaledwie dwa tygodnie, ale WSSE odnotowuje coraz więcej zachorowań. Tylko w pierwszym tygodniu grudnia na grypę i zakażenia grypopodobne zachorowało ponad 2 tys. osób.
"Choroby nie znają granic. W każdej chwili możemy się zetknąć z patogenem wywołującym niebezpieczną infekcję" - czytamy w liście do rodziców, który został wysłany (w językach: rosyjskim, angielskim i ukraińskim) do szkół, do których uczęszczają dzieci imigrantów z Ukrainy.
W Zachodniopomorskiem zanotowano w tym roku tylko dwa przypadki zachorowań na odrę. Ale sytuacja w kraju sprawiła, że mieszkańcy dzwonią do wojewódzkiej stacji sanitarno-epidemiologicznej z pytaniem, gdzie i w jaki sposób można zaszczepić się przeciwko tej chorobie.
- To było dosyć miękkie, jakby pieróg. Nie wyglądało jak pleśń i nie miało takiej konsystencji - opowiada pani Paula. Jej czteroletnia córka w deserku dla dzieci natknęła się na dziwną "wkładkę".
Alarmowali, że całe szczecińskie Podzamcze jest zaszczurzone. Obawy mieszkańców potwierdził sanepid. Mimo to nie otrzymali pomocy z miasta. Najpierw więc sami posprzątali, teraz sami spróbują pozbyć się szczurów.
Dzieci biegają między strumieniami wody, skaczą, chlapią się. Dorośli moczą stopy. W upalne dni fontanna na pl. Zamenhofa cieszy się wśród mieszkańców dużą popularnością.
Tylko w ciągu tygodnia do szpitali w regionie trafiło 195 osób z objawami grypy i zakażeń grypopodobnych.
W ciągu ostatniego tygodnia aż 128 osób z regionu trafiło do szpitali z powodu grypy.
Tylko w ciągu tygodnia ponad 150 osób w regionie trafiło do szpitali z powodu grypy.
Szpital Wojewódzki przy ul. Arkońskiej wstrzymał odwiedziny na wszystkich oddziałach. Ograniczone zostały planowe przyjęcia. Liczba chorych na grypę stale rośnie.
Kilkunastu pacjentów Samodzielnego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego zachorowało na grypę. Placówka próbuje powstrzymać rozprzestrzenianie się choroby.
Ból głowy, wymioty, biegunka, problemy z wątrobą - takie objawy w poniedziałek mieli uczestnicy sobotniej imprezy w szczecińskim Rocker Clubie. Lokal tłumaczy, że tego dnia była awaria kanalizacji.
Maślaki, borowiki, rydze czy też smardze - to grzyby, które bez obaw możemy wrzucać do koszyka podczas grzybobrania. Co jednak zrobić, żeby się nie pomylić?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)