Pamiętacie jeszcze sprawę adwokata Marka K., który zobowiązał się do sporządzenia testamentu nieżyjącej kobiety? W końcu zapadnie wyrok.
Opinia publiczna nie pozna wyjaśnień zabójcy 18-letniej Magdy zgwałconej i uduszonej rok temu koło Kamienia Pomorskiego, ani tego, co mają o oskarżonym do powiedzenia świadkowie i biegli psychiatrzy. Sąd podjął bowiem zaskakującą decyzję o utajnieniu procesu.
Podrobione dokumenty sądu i prokuratury, dzięki którym przejmowano majątki firm, oraz marihuana z Hiszpanii miały być głównym źródłem dochodu tej grupy przestępczej.
Prawie ćwierć wieku temu pewien "żołnierz" gangu Marka M. "Oczki" wszedł na komin więziennej kotłowni i rozpoczął swoją spowiedź. Co powie na procesie Mirosława B. "Dziobaka"?
Po napadzie na 10-latków w Szczecinie. 19-letni szczecinianin będzie sądzony za rozbój, jakiego z nieletnim wspólnikiem dopuścił się na dwójce przypadkowych uczniów.
Dlaczego wyrok Sądu Najwyższego, uchylający orzeczenie Sądu Okręgowego w Szczecinie, może być ważny także dla innych kierowców, którym zdarzy się kolizja na drodze?
Sądzony za wiele ciężkich przestępstw adwokat Szymon L. ze Szczecina chwalił się w sądzie znajomościami w Ministerstwie Sprawiedliwości. Teraz na Facebooku chwali się, że może liczyć na nadzwyczajne złagodzenie kary i donosi do prokuratury na "Wyborczą".
Głośna sprawa skazanego za oszustwa właściciela lombardu ze Szczecina utknęła w sądzie apelacyjnym. To blokuje drogę do odzyskania majątku jego ofiarom.
Pozbawiony prawa wykonywania zawodu adwokat Szymon L. ze Szczecina miał próbować dokonać wymuszenia rozbójniczego na innym prawniku - twierdzi prokuratura.
Ma już trzecie nazwisko, na jego wyjaśnieniach opiera się akt oskarżenia w tej nietuzinkowej sprawie. Adwokaci będą podważać jego wiarygodność.
Szymon L., adwokat ze Szczecina, cytuje Jana Pawła II, chodzi na Męski Różaniec i chce "oczyścić" środowisko prawników. Jest też oskarżony m.in. o wyłudzenie, groźby karalne i utrudnianie postępowania.
Dwa akty oskarżenia przeciwko 41 osobom, uwikłanym w proceder wyłudzania VAT, skierowała do sądu szczecińska delegatura Prokuratury Krajowej.
Byłby to prawdopodobnie pierwszy w Polsce lekarz pracujący w obroży elektronicznej więźnia. Powinien pójść za kraty, bo nie chciał płacić odszkodowania za swój tragiczny błąd.
Za oszustwa sądowe o wartości 85 mln zł odpowiedzą przed sądem przedsiębiorca Stanisław P. "Pasza", adwokat Borys P. i cztery inne osoby. Biznesmena z Ghany w sądzie nie będzie, bo jest duchem.
Pracownik naukowy Uniwersytetu Warszawskiego i szczeciński dziennikarz znaleźli się wśród kilkunastu osób oskarżonych o zniesławienie Krzysztofa Zaremby. Procesu jednak nie będzie.
Ostatni świadkowie zostaną przesłuchani we wrześniu, a wyrok w głośnym procesie w sprawie tzw. afery melioracyjnej powinien zapaść w pierwszym kwartale 2023 r.
Człowiek, który dla wyświetleń i subskrypcji upadlał niepełnosprawnego intelektualnie chłopaka, po wyjściu z aresztu zdążył już zarobić fortunę w 11 sekund. Czy rok po rozpoczęciu jego procesu postępowanie rozpocznie się od nowa?
Trzonem aktu oskarżenia w sprawie wielomilionowych wyłudzeń, z ludźmi Marka M. "Oczki" w tle, są wyjaśnienia "skruszonego" przestępcy Adama C.
Dyrektor Sądu Rejonowego Szczecin-Prawobrzeże i Zachód został odwołany, a dyrektor Sądu Okręgowego w Szczecinie dostał "propozycję nie do odrzucenia." Minister Zbigniew Ziobro korzysta z pełnej dowolności w odwoływaniu i powoływaniu dyrektorów sądów.
Dariusz Matecki, szef Solidarnej Polski w Szczecinie i miejski radny z klubu PiS, który prywatnie oskarżył dziennikarza szczecińskiej "Gazety Wyborczej" Andrzeja Kraśnickiego juniora o zniesławienie, poniósł porażkę. - Czyn dziennikarza nie stanowi przestępstwa - orzekł sędzia.
Na osiem lat więzienia i 12 lat zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych skazał Sąd Apelacyjny w Szczecinie kierowcę tira, który trzy lata temu doprowadził do karambolu na autostradzie A6 pod Szczecinem. Zginęło sześć osób, cztery zostały poważnie ranne
Z 11 punktów, które zawierał prywatny akt oskarżenia, sąd w Szczecinie uniewinnił Piotra Kupsia w dziewięciu przypadkach. Przed sądem pierwszej instancji bloger ToNiePrzejdzie i jego obrońca mecenas Łukasz Sowa zdołali wykazać, że w tych wypadkach istotne oceny słów i działalności publicznej szczecińskiego radnego Dariusza Mateckiego w internecie były uzasadnione.
- To nie my zaczęliśmy tę wojnę. To nie my weszliśmy w ich życie, tylko oni w nasze. My się po prostu bronimy. Mamy prawo do gniewu - powiedziała przed wejściem do sądu Monika "Pacyfka" Tichy, obrończyni praw osób LGBTIQ i praw kobiet, której Kaja Godek wytoczyła proces.
Akt oskarżenia w tej sprawie został skierowany do Sądu Okręgowego w Szczecinie. Kobiecie grozi nawet dożywocie, ale jej kara może zostać złagodzona.
- Minęło dziewięć lat od upokarzającej eksmisji, a poszkodowani cały czas mają traumatyczne przeżycia, przede wszystkim stracili swój rodzinny dom - powiedział "Wyborczej" po zakończeniu rozprawy Wojciech Witkowski, pełnomocnik wywłaszczonych właścicieli willi Grüneberga.
Sąd pierwszej instancji go uniewinnił, drugiej - skazał na grzywnę. W sumie musi zapłacić ponad 5 tys. zł. Znajomi organizują koncert, by pomóc mu w zebraniu całej kwoty.
Przez cztery i pół roku oskarżony P.Ż. (prokuratura podaje w komunikacie tylko jego inicjały) sprowadzał sam lub ze wspólnikami odpady, także niebezpieczne, z Danii, Niemiec, Holandii, Szwecji i Wielkiej Brytanii. Ten proceder był jego głównym źródłem utrzymania.
Przeprosiny Małgorzaty Jacyny-Witt ze Szczecina, szefowej klubu PiS w zachodniopomorskim sejmiku, wobec senatora z Koszalina Stanisława Gawłowskiego to skutek przegranej przez nią sprawy sądowej o naruszenie dóbr osobistych, dobrego imienia i godności Gawłowskiego.
Sąd pierwszej instancji uniewinnił go, wskazując na konstytucyjne prawo do krytyki działań policji. Sąd apelacyjny skazał, mówiąc o brutalizacji języka.
Joanna Ż. w 2015 r. pomogła wyprowadzić z klubu siatkarskiego Chemik Police ponad 180 tys. zł, z czego 50 tys. zł wydano potem na jej kampanię parlamentarną - twierdzi prokuratura.
O dalszym losie Katarzyny A., która wjechała bmw w witrynę stacji paliwowej Orlen w Rymaniu koło Kołobrzegu, czym przed rokiem żyła cała Polska, zdecyduje Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum.
Jest przyzwyczajona do zachwyconego chóru wiernych potakiwaczy i żadnych sprzeciwów pod swoimi wpisami nie znosi. A pisze aż za często.
Prokuratura skierowała do sądu w Szczecinie akt oskarżenia wobec mężczyzny podejrzanego o dwukrotne spowodowanie uszkodzenia ciała pokrzywdzonej kobiety, m.in. wskutek pobicia i zadania jej dwóch ran widelcem.
Od złapania adwokata Marka K. na fałszowaniu testamentów minęło już ponad osiem lat. Ale dopiero teraz możemy liczyć na wyrok, przed którym w sądzie pojawi się zapewne "sprawa posłanki Sawickiej".
Radna PiS Małgorzata Jacyna-Witt prawomocnie przegrała proces w sprawie jej wypowiedzi oczerniających marszałkowską agencję ZARR. Nakazane przez sąd przeprosiny są jednak opublikowane nie na jej profilu facebookowym, który obserwuje ponad 1,7 tys. użytkowników i na którym radna naruszała dobra ZARR, ale na jego powstałej 9 grudnia kopii, którą śledzą tylko cztery osoby.
Choć policja od początku mówiła, że "to patologia, a nie polityka", politycy prawicy i TVP twierdzili, że za chuligański atak na działacza PiS odpowiada opozycja.
Chłopiec, który stracił rodziców i babcię, będzie przesłuchany tylko raz. W sądzie. Umorzenie śledztwa w tej sprawie jest kwestią czasu.
Adwokatowi Adamowi K. prokuratura krajowa w Szczecinie przedstawiła zarzuty kierowania grupą przestępczą, która wprowadziła do obiegu "puste" faktury VAT na kwotę blisko 150 mln zł.
W poniedziałek, za zamknętymi drzwiami, szczeciński sąd przesłuchał ostatniego świadka w głośnej sprawie youtubera oskarżonego o psychicznie i fizycznie znęcanie się nad niepełnosprawnym intelektualnie 18-latkiem.
Podczas szczecińskiego procesu autora książki "Spotkanie" Bartłomieja S. w szczegółach omówiona została zbrodnia na bezdomnym mężczyźnie, z którego sprawcy zrobili "słupa" wyłudzającego bankowe pożyczki.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.