Mariusz G. z Kołobrzegu rozkochiwał w sobie kobiety, następnie je zabijał, by przejąć ich majątek, a zwłoki ukrywał. Przed Sądem Okręgowym w Koszalinie zapadł w czwartek wyrok w jednej z najgłośniejszych spraw na Pomorzu Zachodnim w ostatnich latach.
Ponad 40 lat po stłumionej przez ZOMO manifestacji ulicznej w Koszalinie tamtejszy sąd okręgowy zadecydował o unieważnieniu wyroku na jedną z jej uczestniczek.
Wacław M. i Krystyna K. w Sądzie Okręgowym w Koszalinie usłyszeli wyrok skazujący za doprowadzenie gminy Ostrowice do ruiny. Z powodu bankructwa gmina została zlikwidowana.
Niewinny pocałunek, odrzucenie przez przyjaciela, upokarzające filmy nagrane komórką - to tylko tropy, bo motywu zbrodni, która wstrząsnęła Kołobrzegiem, nie udało się nikomu wyjaśnić. W Sądzie Okręgowym w Koszalinie zapadł we wtorek wyrok w tej sprawie.
Chociaż akt oskarżenia przeciwko czterem osobom, które zdaniem prokuratury przyczyniły się do śmierci pięciu 15-latek w koszalińskim escape roomie, trafił już do sądu, rodziny ofiar uważają, że niektóre okoliczności tragedii wciąż są niewyjaśnione.
Kiedy przestali się kochać, pokłócili się o podział broni, którą handlowali. Takiego rozwodu jeszcze w Polsce nie było, więc interesuje się nim prokuratura, policja i służby specjalne.
Opinia biegłych z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego na temat działań podjętych przez służby ratowniczo-medyczne to ostatni dowód w śledztwie dotyczącym głośnej tragedii w pokoju "Mrok" w koszalińskim escape roomie ze stycznia 2019 r.
Okradli konta bankowe w Polsce, Austrii, Niemczech, Włoszech i Portugalii. Jeden z nich odpowie za to przed koszalińskim sądem.
Matematyczka i anglista nadal uczą, ale w innej szkole. Sąd dał im szansę i warunkowo umorzył sprawę za znieważenie i naruszenie nietykalności uczniów.
Za zamkniętymi drzwiami Sądu Okręgowego w Koszalinie rozpoczął się w czwartek proces byłego żołnierza oskarżonego o zgwałcenie 13-miesięcznej dziewczynki.
Sąd zajmie się dziś wymiarem kary dla Marka Kwiatkowskiego, który katował, gwałcił i głodził synów swojej partnerki. Dramat chłopców z Drawska Pomorskiego poruszył całą Polskę.
Dwójka nauczycieli ze szkoły podstawowej w Starych Bielicach znęcała się psychicznie i fizycznie nad uczniami - twierdzi prokuratura, która skierowała w tej sprawie akt oskarżenia.
Copyright © Agora SA