Oskarżony w sprawie "afery melioracyjnej", budowniczy wałów przeciwpowodziowych "miał wziąć sobie na garba" Krzysztofa B. - wtedy kolegę Stanisława Gawłowskiego, a dziś świadka oskarżenia.
"Z ogromną przyjemnością chcemy Państwa poinformować, że Dariusz Matecki przegrał z nami po raz czwarty" - ogłosił Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
- Jesteśmy bardzo rozczarowani - mówią przedstawiciele klubu siatkarskiego Stocznia Szczecin, który w czwartek przegrał proces ze Stocznią Szczecińską. Klub domagał się 9,3 mln zł twierdząc, że stocznia nie wywiązała się z umowy sponsorskiej.
Zwrot w ciągnącym się od lat procesie biznesmena z przeszłością. Co Eliasz R. ma do powiedzenia sądowi i dlaczego teraz tego nie powie?
Aby uderzyć w szczeciński sąd, program "Kasta" w TVP stanął po stronie lichwiarza skazanego za brutalne wymuszenia na rolnikach, a jego autorzy świadomie sfałszowali sądowy dokument. Do dzisiaj nie sprostowali kłamstw, więc sąd chce podać sprawę do sądu.
Propagandowy balon w tej sprawie nadmuchały media "dobrej zmiany" z TVP Info na czele oraz sterowana przez Zbigniewa Ziobrę prokuratura, która poszła tropem "ataku na Kościół i polskość". Powietrze właśnie spuścił z niego Sąd Okręgowy w Szczecinie.
Ma być kolejna opinia biegłego, ale wciąż nie został nawet wyznaczony. Sprawa zwrotu gotówki za rozpadającą się Frygę ugrzęzła w Sądzie Okręgowym w Krakowie.
Proces w sprawie podwójnego zabójstwa sprzed blisko 21 lat ze względu na dobro wymiaru sprawiedliwości poprowadzi Sąd Okręgowy w Poznaniu - zadecydował Sąd Najwyższy.
Chciałem, żeby ochroniarz mnie zastrzelił - zeznał w szczecińskim sądzie 44-letni psychiatra Szymon S., który jest oskarżony o usiłowanie zabójstwa i sprowadzenie zagrożenia życia i zdrowia wielu osób. We wtorek zaczął się jego proces.
Chociaż szczeciński emeryt jest zadowolony z ostatniego wyroku, zgodnie z którym ma zapłacić najmniejszą, 20-złotową grzywnę, prokuratura złoży w tej sprawie apelację. W czyim imieniu?
Klub siatkarski Stocznia Szczecin kontra Stocznia Szczecińska. W czwartek przed szczecińskim sądem okręgowym zacznie się proces z "odbudową przemysłu stoczniowego" w tle.
Cała trójka była bardzo pijana, a jeden z nich miał też we krwi koktajl z narkotyków. Ich irracjonalne najście na zakrystię propisowskie media uznały za atak na Kościół i polskość. Tym właśnie tropem poszła prokuratura.
"Sprostowanie" Marka Gróbarczyka, który przegrał proces wyborczy ze Sławomirem Nitrasem, nie tylko nie spełnia warunków postanowienia sądu. Minister zmanipulował także treść uzasadnienia.
"Ja Marek Gróbarczyk oświadczam, że nieprawdziwa jest podana przeze mnie informacja o zniszczeniu stoczni przez Sławomira Nitrasa". Tak - według sądu - powinna zakończyć się sprawa oskarżeń ministra z rządu PiS, który obecnie kandyduje do Sejmu.
Przerzucając na gminy obciążenia i zadania bez pokrycia ich kosztów, rząd nie stosuje się do przepisów Europejskiej Karty Samorządu Lokalnego - uzasadnia zapowiedź pozwu szczeciński urząd miasta.
Ciągnący się od lat dramat sądowy dotyczący zabójstwa Magdy z Wielgowa zakończony. Sąd Najwyższy odrzucił wniosek kasacyjny obrony
Copyright © Agora SA