Trybunał Konstytucyjny
Od ubiegłego tygodnia jawne są oświadczenia majątkowe sędziów Trybunału Konstytucyjnego, nawet prezes Julii Przyłębskiej. Jednak nie wszystkie. Majątki pięciu sędziów, w tym Bartłomieja Sochańskiego ze Szczecina, zostały utajnione.
oświadczenia majątkowe
Wartość nieruchomości, które w oświadczeniu majątkowym wpisał Artur Łącki, poseł PO z okręgu szczecińskiego, jest pokaźna, to prawie 47 mln zł. To więcej, niż deklaruje uchodzący za krezusa poseł PiS Andrzej Gut-Mostowy czy premier Mateusz Morawiecki, w którego przypadku część majątku przechodzi na żonę, z którą ma rozdzielność.
dobra zmiana
Gdy na skutek inflacji wywołanej m.in. przez złe decyzje PiS pieniądze Polaków znikają, działacze tej partii bogacą się dzięki intratnym państwowym posadom. Gromadzą oszczędności i bez problemu spłacają kredyty. Można powiedzieć, że osobiście doświadczają na swoich bankowych kontach, co to znaczy "dobra zmiana".
Marcin Pawlicki
Rok 2019 to 25 tys. zł oszczędności i kilkusettysięczny kredyt. Kwiecień 2022 to brak owego kredytu i oszczędności liczone w setkach tysięcy. Tak błyskawicznie, za czasów rządów PiS i dzięki państwowym posadom, wzbogacił się Marcin Pawlicki - szef klubu radnych PiS w szczecińskiej radzie miasta.
To Marek Gróbarczyk, minister gospodarki morskiej, najbardziej pomnożył swój majątek. Małgorzata Golińska, wiceminister klimatu, z którą dyscyplinującą rozmowę na sejmowej sali odbył prezes PiS Jarosław Kaczyński, nie ma już mieszkania, tylko dom, a Czesław Hoc zgromadził na koncie prawie dwa miliony złotych.
Prawicowy bloger Dariusz Matecki w ramach umowy o pracę i z dodatkowych zleceń zarobił w ubiegłym roku 145 tys. zł, ale nie zamierza informować, kto dokładnie i jaką kwotę mu płacił. Miejsca pracy nie chce również upublicznić jego koleżanka z klubu radnych PiS, Agnieszka Kurzawa, która w ubiegłym roku zarobiła 61 tys. zł.
Copyright © Agora SA