- Chętnie zrobiłabym jej ławeczkę, ale niestandardową. Może wystarczyłby siedzący na niej kruk i odpowiednia inskrypcja? - mówi Karolina Gołębiowska, właścicielka pracowni malarstwa i architektury.
Została wybudowana dla niemieckiego armatora, potem przejęli ją naziści. Mieszkał tu zbrodniarz sądzony w Norymberdze, radziecki konsul porzucił tu żonę. Podczas Nocnej Rewolty zdemolowali ją wściekli szczecinianie. Dziś jest tu IPN. Poznaj niesamowitą historię willi przy ul. Piotra Skargi. Zobacz jej podziemia, sekretne przejścia, zajrzyj tam, gdzie na co dzień wejście jest niedostępne.
Mieli przyjechać do Szczecina pociągiem i zakończyć dzień przyjęciem w ?Kaskadzie?. Wybrali samolot. Jako pierwsi ujawniamy dokumenty i zdjęcia dotyczące katastrofy lotniczej, do której doszło 28 lutego 1973 r. pod Goleniowem. Oficjalną przyczyną rozbicia An-24 z czechosłowackimi i polskimi dygnitarzami na pokładzie była turbulencja.
W 2002 roku rozpoczęliśmy na łamach ''Gazety'' cykl ''Szczecin wczoraj i dziś''. Zestawialiśmy historyczne i współczesne zdjęcia charakterystycznych punktów miasta. Teraz do fotografii, które publikowaliśmy przed 10 laty, dołączyliśmy zdjęcia wykonane w minionym tygodniu. Wiele się zmieniło? Zobaczcie sami
24 stycznia 1971 r. w szczecińskiej stoczni, wtedy im. Adolfa Warskiego padło słynne zawołanie Edwarda Gierka "Pomożecie?". Przez długie lata z tym spotkaniem związany był mit epoki gierkowskiej, według którego po pytaniu Gierka padła odpowiedź "Pomożemy!"
To była największa katastrofa morska w historii polskiej floty handlowej. 14 stycznia 1993 roku u wybrzeży Rugii w warunkach niespotykanego na Bałtyku sztormu zatonął prom Jan Heweliusz, który płynął ze Świnoujścia do Ystad. Zginęło 55 osób; pasażerów i członków załogi. Przeżyło dziewięciu marynarzy
Dyskusja na temat Leonarda Borkowicza, pierwszego szczecińskiego wojewody, odbędzie się dziś w sali Stefana Flukowskiego Książnicy Pomorskiej (III piętro, wejście B, od ul. Dworcowej). Wezmą w niej udział m.in. historycy Kazimierz Kozłowski i Katarzyna Rembacka oraz reżyser Andrzej Titkow, który kręci dokument o Borkowiczu pt. "Bezsenność". Wstęp wolny.
Tramwaje Szczecińskie podpisały w czwartek umowę z Bankiem Millennium S.A. na udzielenie kredytu, który pozwoli kupić 22 nowe tramwaje niskopodłogowe. Przetarg na ich dostawę ogłoszony zostanie jeszcze w styczniu. Nowe pojazdy, które dołączą do już eksploatowanych Swingów, spodziewane są za dwa lata. A już dziś zapraszamy na nieco sentymentalny przegląd tramwajów, które kursowały i kursują po ulicach Szczecina.
Sytuacja była iście hamletowska. Z jednej strony trzeba było walczyć o honor własny i Solidarności. Z drugiej - gdyby władza nie wprowadziła stanu wojennego, doszłoby pewnie do interwencji zbrojnej ZSRR. Tak kulisy stanu wojennego wyjaśniał licealistom na "lekcji historii" członek komitetu strajkowego w stoczni w 1981 r. Andrzej Milczanowski.
To jeden z najsłynniejszych okrętów II wojny światowej. Niemiecki pancernik "Bismarck" powstał by siać postrach na atlantyckich szlakach konwojów. Jego jedyna, bojowa misja to zatopienie największego, brytyjskiego okrętu "Hood" z niemal całą załogą, a finał to dramatyczna walka, w wyniku której hitlerowski okręt spoczął na dnie Atlantyku. 5 czerwca 1989 roku wrak odnalazł słynny badacz głębin morskich Robert Ballard (odnalazł też m.in. "Titanica"). Okręt spoczywa na głębokości 4750 metrów. Na podstawie wykonanych przez ekipę Ballarda zdjęć i rysunków w Szczecinie powstał model wraku "Bismarcka". Diorama przedstawia okręt w skali 1:400. Autorem jest szczeciński modelarz Andrzej Kraśnicki, ojciec autora zdjęć (i dziennikarza Gazety zarazem)
Bolesław Bierut pod krzyżem na Jasnych Błoniach, słynne "zapałczane" mosty nad Odrą i Regalicą, defilada w al. Wojska Polskiego - to kilka ciekawych ujęć z wyjątkowego filmu opublikowanego przez portal Sedina.pl
A może jest tak, że piękna panna "S" straciła swój powab i nikogo nie jest w stanie uwieść? A może tylko chcieliśmy w niej widzieć kobietę bez wad? Zastanawiam się nad tym, biorąc do ręki nową książkę Kingi Konieczny i Andrzeja Łazowskiego, która jest w moim przekonaniu wydarzeniem.
Szczecińscy kupcy zrezygnowali z poszukiwań słynnego przedwojennego pomnika. - Odtworzymy go! - zapewniają
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.