Nie ma już wątpliwości, że rozszczelnienie dwóch nitek gazociągu Nord Stream 1 i jednej Nord Stream 2 w odstępie zaledwie kilkunastu godzin nie jest dziełem przypadku. Szwedzi i Duńczycy informują o dwóch wybuchach, co wskazuje na akt sabotażu.
- Trudno wzruszać się nad instalacjami gazowymi, ale dla mnie jest to wzruszający moment - mówił podczas oficjalnego otwarcia gazociągu Baltic Pipe prezydent Polski Andrzej Duda. Międzynarodowa uroczystość odbyła się we wtorek w tłoczni gazu w Goleniowie koło Szczecina.
Uroczyste otwarcie gazociągu Baltic Pipe, międzynarodowego projektu, który ma pomóc Polsce uniezależnić się od dostaw gazu z Rosji, odbędzie się we wtorek w Goleniowie koło Szczecina. Oprócz szefów rządów udział zapowiedział prezydent RP Andrzej Duda.
Cała ulica Krygiera w Szczecinie była w środę po południu zamknięta, samochody, które do niej dojeżdżały, służby ruchu zawracały. To z powodu uszkodzenia gazociągu w rejonie mostu Gryfitów nad Regalicą. Skrócona została także trasa autobusów 61. Ekipa remontowa opanowała sytuację po dwóch godzinach.
Gazociąg Bałtycki idzie w poprzek Nord Stream 1 i Nord Stream 2, a jeśli coś szło w poprzek tych gazociągów, to szło w poprzek rosyjskich interesów - podkreślał premier Mateusz Morawiecki podczas wizyty w tłoczni gazu w Goleniowie, rozbudowywanej dla potrzeb gazociągu Baltic Pipe.
Prezydent Polski Andrzej Duda ogłosił w poniedziałek na konferencji prasowej, że "w najbliższych dniach rozpocznie się budowa Baltic Pipe" - podmorskiego gazociągu, który połączy Polskę z Danią i Norwegią.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.