Miało być wielkie święto siatkówki i rekompensata za niedzielną awarię oświetlenia w Netto Arenie, a jest falstart. Kilka zrywów to było zdecydowanie za mało, żeby urwać przynajmniej seta tak klasowej drużynie jak ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Wicemistrzowie Polski bez większych problemów ograli Stocznię 3:0.
- Święto siatkówki w Szczecinie zostało przeniesione z niedzieli na środę, ale nie powinno się to odbić na naszej dyspozycji - twierdzi przyjmujący Stoczni Marcin Wika.
Siatkarze Espadonu Szczecin przegrali dziewięć z dziesięciu meczów od początku tego roku, w tym wszystkie w Netto Arenie. Dlatego znaleźli się niebezpiecznie blisko miejsca oznaczającego grę w barażach o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Pełna hala, ponad dwie godziny siatkarskich emocji i Espadon walczący z mistrzem Polski jak równy z równym. Szczecińscy siatkarze po raz kolejny pokazali klasę i w nagrodę dopisują cenny punkt. Espadon 2:3 ZAKSA.
"Mecz roku". Pod takim hasłem promowane jest piątkowe spotkanie siatkarzy Espadonu Szczecin z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.