Europoseł Bartosz Arłukowicz został jednym z czterech wiceprzewodniczących Platformy Obywatelskiej, a do nowego zarządu partii weszli jeszcze marszałek Senatu Tomasz Grodzki oraz poseł Sławomir Nitras.
Ojciec marszałka Senatu profesora Tomasza Grodzkiego nie był ubekiem, ale lekarzem. Przez dwa lata leczył w więzieniu, a było to w czasach, w których wszystkie więzienia podlegały pod Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego.
Ponad 14 tys. zł zapłacił zwycięzca licytacji obiadu z marszałkiem senatu Tomaszem Grodzkim. Pieniądze zasiliły konto Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
W związku z bezprecedensową nagonką na profesora Grodzkiego, czuję się zobowiązany zabrać głos - napisał do redakcji Adam Zieliński " Łona", raper, producent muzyczny i prawnik.
"Wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec prowadzonej przez PiS walki politycznej polegającej na niszczeniu autorytetu wybitnego lekarza i instytucji Marszałka Senatu" napisali w podjętej uchwale członkowie KOD regionu zachodniopomorskiego. W niedzielę wręczyli marszałkowi listy z podpisami poparcia mieszkańców Szczecina.
Jak nic innego na dyżurnego wroga obecnej władzy się nie znajdzie, zawsze można powiedzieć, że to pewnie Żyd. To właśnie spotkało Tomasza Grodzkiego.
"Fizis nowego marszałka Senatu i jego ożywiona gestykulacja mogą wskazywać, że jest pochodzenia żydowskiego lub półżydowskiego." To zdanie z artykułu, który ukazał się w najnowszym numerze "Najwyższego Czasu!" - pisma środowiska radykalnej prawicy.
W żadnej z ośmiu badanych spraw dotyczących rzekomej korupcji w szpitalu, gdzie leczył prof. Grodzki, w dotychczasowym postępowaniu nie stwierdzono znamion przestępstwa. Wśród nich są też takie, które - nawet gdyby były korupcyjne - już dawno by się przedawniły.
- Borys, wygramy te wybory! - zapewnił w Szczecinie kandydata na przewodniczącego PO posła Borysa Budkę europoseł Bartosz Arłukowicz. Chodziło trochę o wybory partyjne, a trochę o prezydenckie.
Gdy Tomasz Grodzki wchodził do szczecińskiej filharmonii na koncert, witały go gromkie brawa. Teraz otuchy mają mu dodać podpisy, które w sobotę zbierane były w Szczecinie przed dwoma centrami handlowymi.
- W czasach, kiedy opłakujemy prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, powinniśmy wiedzieć, czym może zakończyć się taka nagonka, takie zaszczuwanie człowieka - mówiła Anita Zdrojewska, szefowa szczecińskiego KOD.
My, wybrani przez naród, senatorowie Rzeczpospolitej, wyrażamy solidarność i pełne poparcie dla marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego oraz potępiamy kłamliwą nagonkę, prowadzoną przeciw niemu od dnia wyborów - brzmi treść oświadczenia pod którym podpisało się w środę 50 senatorów opozycji.
Takie cyniczne pytanie zadał Miłosz Kłeczek, dziennikarz TVP Info. Operator tej stacji uderzył podczas pracy kamerą w głowę szefową gabinetu marszałka senatu. Kobieta trafiła do szpitala, ma wstrząśnienie mózgu.
Swoimi obelżywymi wpisami w mediach społecznościowych profesor Agnieszka Popiela, wykładowczyni Uniwersytetu Szczecińskiego obrażała Tomasza Grodzkiego, Donalda Tuska czy inicjatywę WOŚP. Uczelnia nie wymierzy jej jednak za to kary.
Profesor biologii Agnieszka Popiela nie mówi o łapówce dla profesora Grodzkiego, nie mówi o uzależnianiu czynności lekarskich od finansowej gratyfikacji, mówi o wpłacie pieniędzy na medyczną fundację, bo czuła "psychiczną presję".
Uruchomił falę oskarżeń pod adresem marszałka Senatu. Promował akcję odkażania ulic z LGBT. Za słowa o pedofilach musiał przepraszać adwokatów. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych wypunktował około 40 administrowanych przez niego profili, na których ukazywały się nienawistne wpisy. Postępowanie w jego sprawie prowadzi prokuratura.
Na miłość boską! Czy można głośno i stanowczo przeciwstawić się przeokropnej, brzmiącej dźwiękami średniowiecza, nieprawdopodobnej kampanii nienawiści skierowanej w stronę Marszałka Senatu, prof. Tomasza Grodzkiego? - zastanawia się szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jerzy Owsiak.
"Pojawiające się w prasie, radiu i telewizji oskarżenia krzywdzą nie tylko profesora Grodzkiego, ale także wszystkich medyków naszego szpitala oraz całe środowisko lekarskie" - czytamy w oświadczeniu umieszczonym w piątek na stronie Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Szczecinie.
"Doniesienia medialne o przyjmowaniu przez profesora Grodzkiego korzyści majątkowych są zaskakujące. Wcześniej nie było żadnych skarg na jego nieetyczne zachowanie" - podkreśla Okręgowa Izba Lekarska w Szczecinie i wzywa do zaprzestania niszczenia dobrego imienia lekarza.
Żądanie udostępnienia danych pacjentów prof. Tomasza Grodzkiego wpłynęło do szpitala w szczecińskim Zdunowie 7 stycznia. Dyrekcja szpitala zdecydowała, że spełni życzenie prokuratora.
CBA straszy odpowiedzialnością karną, ale obiecuje jej uniknięcie osobom, które same się zgłoszą i powiedzą, że dały łapówkę w szpitalu w Szczecinie-Zdunowie. Wiadomo, że chodzi o obciążenie opozycyjnego marszałka Senatu prof. Tomasza Grodzkiego.
- Czuję się zaszczuty. Podawane są nieprawdziwe rzeczy. Odbywa się na mnie nagonka, bo nie chciałem oczernić prof. Grodzkiego - mówi Tadeusz Staszczyk. Jego nagrane oświadczenie jako dowód na preparowanie oskarżeń odtworzył podczas konferencji prasowej marszałek Senatu.
Tadeusz Staszczyk mówi dobrze o marszałku Senatu prof. Tomaszu Grodzkim i nie chciał go fałszywie oskarżać. Radio Szczecin "ujawnia" więc, że kilkadziesiąt lat temu pan Tadeusz źle mówił o żonie. A TVP Szczecin podaje wszystkim jego adres zamieszkania.
- Zgłosili się do mnie dwaj przerażeni pacjenci. Zaszantażowano ich, że ich firmy mogą mieć kłopoty, jeżeli oni nie zeznają przeciwko mnie - oświadczył we wtorek rano marszałek Tomasz Grodzki.
Proces już się odbył w Radio Szczecin i TVP. Sondaż zlecony przez braci Karnowskich to werdykt ławy przysięgłych. Kiedy wyrok na marszałka Grodzkiego?
Nikogo z PiS nie było. Do eventowych zabudowań wkroczyli za to politycy znani z parlamentarnych i europarlamentarnych ław: Paweł Kukiz, Władysław Kosiniak-Kamysz, Bartosz Arłukowicz, Tomasz Grodzki, Arkadiusz Marchewka, Magdalena Kochan.
- We wtorek na konferencji prasowej obnażę kłamstwa i pokażę, że to nie jest atak na doktora Grodzkiego, który przez 36 lat lekarskiej praktyki nie miał najmniejszej sprawy o naruszenie etyki czy korupcję. To atak na polski Senat i funkcję marszałka - mówi "Wyborczej" Tomasz Grodzki.
- Jestem panu bardzo wdzięczna za przywrócenie mi zdrowia. Byłam dumna, wychodząc ze szpitala, że mogłam panu uścisnąć dłoń i podziękować za każdy dzień pobytu - to jeden z wpisów byłej pacjentki Tomasza Grodzkiego, torakochirurga i marszałka Senatu.
Oskarżeni o zniesławienie mają zostać głównie dziennikarze mediów popierających "dobrą zmianę", w tym mediów publicznych. We wtorek Jacek Dubois, pełnomocnik marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego ma przedstawić pełną listę nazwisk i dowody na niewinność lekarza i senatora KO.
WOŚP 2020 w Szczecinie. Kolacja z marszałkiem, oprowadzanie po Senacie. - A jak się uda, to też po Sejmie - zachęca marszałek Senatu prof. Tomasz Grodzki. Akcja jest już wystawiona na licytację. 1 stycznia licytowany pakiet (kolacja i oprowadzanie) osiągnał cenę ponad 4 tys. zł.
Protest dotyczy wyemitowanego przed świętami materiału mającego uderzyć w marszałka Senatu prof. Tomasza Grodzkiego i wypowiedzi dziennikarza Radia Szczecin Tomasza Duklanowskiego sugerującej, że wszyscy lekarze biorą łapówki.
Od piątkowego poranka trwa kolejny atak mediów prawicowych oraz zależnych od PiS publicznych radia i telewizji na marszałka Senatu ze Szczecina. Chodzi o słowa prof. Tomasza Grodzkiego o lekach przeciwbólowych, po których "umysł reaguje inaczej".
- Senat, jeżeli trafi do nas ten dokument, postara się w statutowym, regulaminowym czasie 30 dni przeprowadzić cały proces legislacyjny włącznie z zasięgnięciem opinii Komisji Weneckiej oraz ekspertów zagranicznych, jeżeli będzie to potrzebne - zapowiedział w piatek marszałek Senatu Tomasz Grodzki.
Śledztwo w sprawie podejrzeń o korupcję w szczecińskim szpitalu w Zdunowie, gdzie ordynatorem i dyrekorem był prof. Tomasz Grodzki, prowadzi Prokuratura Regionalna w Szczecinie. Wszystko za sprawą zawiadomienia, jakie do CBA złożył pomorski radny PiS Karol Guzikiewicz.
Za okazanie dużej klasy Szczupak powinien trafić do prof. Tomasza Grodzkiego. Kiełb zaś należy się Pawłowi Brzezickiemu, zarządcy komisarycznemu Polskiej Żeglugi Morskiej - nie ma wątpliwości Rafał Zahorski, pełnomocnik marszałka województwa ds. gospodarki morskiej.
Piątkowy wpis na Twitterze kompromituje nie tylko pomorskiego radnego Prawa i Sprawiedliwości Karola Guzikiewicza, lecz także CBA oraz prawicowe i "publiczne" media, z TVP i Radio Szczecin na czele.
- Jego potencjał i talent polityczny, a także dyplomatyczny, najwyraźniej drzemały i objawiły się w pełnej krasie w jego nowej roli, w której, nie mam wątpliwości, będzie się nadal sprawdzał - mówi mecenas Marek Mikołajczyk. Oto jego typy do Szczupaków i Kiełbi 2019.
Przedprocesowe wezwania do zaprzestania oczerniania marszałka Senatu poszły do prawicowej "Gazety Polskiej" oraz działacza "Solidarności" i radnego PiS Karola Guzikiewicza. Jeżeli wezwani tego nie zrobią, to zostaną pozwani do sądu.
"Zdecydowałem się podjąć kroki prawne w obronie mojego dobrego imienia, po eskalacji kłamstw na mój temat" zapowiedział w niedzielę marszałek Senatu Tomasz Grodzki. Pierwsze pozwy są już gotowe.
Na początek splunę. Nie, żeby kogoś opluć. Po prostu wchodzę na obcy grunt. Z podenerwowania ślina napływa mi do gardła, a łykać jej nie wypada. Tak twierdziły z powagą podręczniki dobrego wychowania.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.