Rada Mediów Narodowych odrzuciła wniosek o odwołanie ze stanowiska redaktora naczelnego publicznego Radia Szczecin Tomasza Duklanowskiego. Co więcej - rada podziękowała wszystkim dziennikarzom i pracownikom mediów publicznych "za ich rzetelną pracę i wierność misji".
Radio Szczecin dało głos Tomaszowi Sakiewiczowi z "Gazety Polskiej", który przekonuje słuchaczy, że "ataki" na Jana Pawła II mają przykryć "aferę pedofilską" w zachodniopomorskiej Platformie Obywatelskiej. Łatwo jest udowodnić, że to bzdury.
Uchwała rady programowej Radia Szczecin potępia nieodpowiedzialność Tomasza Duklanowskiego i zarzuca mu brak szczególnej troski o dzieci w jego artykule o pedofilu. Została przyjęta przewagą jednego głosu. Siedem osób zagłosowało przeciw i chciało przeforsować odmienne stanowisko.
Do odwołania Tomasza Duklanowskiego, redaktora naczelnego Radia Szczecin, stara się doprowadzić część członków rady programowej tej rozgłośni. Czy plan się powiedzie, okaże się w najbliższy czwartek.
Przypadek skazanego za molestowanie 13-latka Krzysztofa F. i bezkarni pedofile z Kościoła to to samo - przekonuje w pierwszym wystąpieniu po śmierci Mikołaja Filiksa redaktor naczelny Radia Szczecin Tomasz Duklanowski.
Redaktor naczelny Radia Szczecin Tomasz Duklanowski w piątek po raz pierwszy pojawił się w pracy po dwutygodniowym urlopie. Nie było go, gdy całą Polską wstrząsnęła informacja o śmierci Mikołaja Filiksa. Jego artykuł, w którym były informacje ułatwiające identyfikację ofiary pedofila, spowodował wymierne szkody dla rozgłośni.
- Boimy się, bo nie wiemy, co jeszcze wymyśli nasz naczelny Tomasz Duklanowski - mówi jeden z dziennikarzy Radia Szczecin. - Oczekujemy, że zostanie odwołany ze stanowiska.
Maciej Strączyński, prezes Sądu Okręgowego w Szczecinie, kategorycznie zaprzeczył, że to rzecznik sądu udzielił Tomaszowi Duklanowskiemu z Radia Szczecin informacji pozwalających stwierdzić, że ofiarą pedofila Krzysztofa F. był syn posłanki Koalicji Obywatelskiej.
Magdalena Filiks, mama tragicznie zmarłego 15-letniego Mikołaja, w środę wieczorem napisała na Twitterze do brutalnie atakowanego przez TVP Info posła Piotra Borysa: "Zawsze Ci będę wdzięczna. Mikołaj też był wtedy. Nie zgadzam się, żebyś cierpiał z powodu hejtu - bo to właśnie Ty otoczyłeś nas wtedy opieką".
Tomasz Duklanowski nie ma świadomości, że wyrządza zło. Tak bardzo wierzy w to, co robi, że przypomina członka jakiejś sekty - ocenia jeden z pracowników Radia Szczecin. Kto napisał artykuł, który ułatwił zidentyfikowanie ofiary pedofila i mógł przyczynić się do śmierci 15-letniego Mikołaja Filiksa?
"Apeluję o opamiętanie, bo nienawiść jest złem, które sprowadza jedynie nieszczęście i mrok. Każde skrzywdzone dziecko jest naszą porażką, każdego z nas, naszego społeczeństwa, naszej cywilizacji" - pisze w oświadczeniu Mikołaj Pawlak, rzecznik praw dziecka.
"Uważamy, że w mediach nie ma miejsca dla osób łamiących elementarne zasady etyki dziennikarskiej, a Tomasz Duklanowski złamał zasadę fundamentalną: granice wolności słowa wyznacza dobro osoby pokrzywdzonej" - pisze w wydanym oświadczeniu Stowarzyszenie Dziennikarzy i Twórców Radia Publicznego.
Wojciech Włodarski, prezes Polskiego Radia Szczecin, odciął się od materiału Tomasza Duklanowskiego, który podał informacje ułatwiające ustalenie, że to syn posłanki Magdaleny Filiks był molestowany przez pedofila. - Zarząd [radia] na żadnym etapie nie bierze udziału w tworzeniu i publikacji materiałów dziennikarskich - stwierdził.
1640 osób podpisało się w czasie weekendu pod petycją w sprawie odebrania wysokiego odznaczenia przyznanego Tomaszowi Duklanowskiemu z Radia Szczecin przez prezydenta Andrzeja Dudę. Powodem jest nagłośnienie w jego artykule sprawy molestowania Mikołaja Filiksa przez pedofila. 15-latek popełnił samobójstwo.
Copyright © Agora SA