Chłopiec tonął w poniedziałkowe popołudnie w jeziorze Gardzko, niedaleko Ziemomyśla w gminie Dolice.
Ogień pojawił się na poddaszu budynku. Potem runęła jedna ściana. Trzy rodziny straciły mieszkania.
Ostatecznie zarówno mężczyznę, jak i psa wyciągnęli z wody strażacy.