Stało się to, co niektórzy przewidywali już wiosną. Nowym szefem trzech regionalnych dzienników: "Głos Szczeciński", "Głos Koszaliński" i "Głos Pomorza" został Przemysław Szymańczyk, były redaktor naczelny Radia Szczecin.
- W przyszłości nie zamierzam brać udziału w audycjach i programach prowadzonych z udziałem radnego hejtera na antenie mediów publicznych - oświadczył na swoim profilu szef Zielonych w Szczecinie, radny KO Przemysław Słowik.
- Ten poziom dyskusji jest poniżej godności. Dziękuję - powiedział w audycji Radia Szczecin radny KO Przemysław Słowik i wyszedł ze studia. Drugim gościem był radny PiS, Dariusz Matecki.
Teraz jest koordynatorem think tanku Hołowni na zachodniopomorskie. Od 1 lipca stanie na czele wszystkich regionalnych koordynatorów. Deklaruje, że do partii się nie zapisze.
O nowej siłowni w parku im. Hanny Pudlis informują rzecznik ZUK, Radio Szczecin i Kurier Szczeciński. Zajmujący się historią Szczecina pytają: kim była Pudlis? Wyjaśniamy.
Udało się odblokować Łarpię, do której - w czasie prac przy budowie fabryki Polimery Police - wdarł się refulat. Wykonawca od początku przyznawał się winy. Tymczasem Radio Szczecin rozpowszechnia nieprawdziwe informacje o tym, że rzekę zatkały ścieki komunalne z Polic.
"Istnieją pewne wątpliwości natury etycznej dotyczące technologii in vitro" - zagaił dyskusję dziennikarz publicznego Radia Szczecin. Riposta szczecińskiej radnej Dominiki Jackowski była natychmiastowa.
Tomasz Duklanowski, który zrobił karierę jako autor materiałów o rzekomych łapówkach dla Tomasza Grodzkiego, wygrał w Radiu Szczecin wewnętrzny konkurs na zastępcę redaktora naczelnego - wynika z nieoficjalnych informacji "Wyborczej".
O niespełnionych "oczekiwaniach lewicowo-liberalnych elit", u których obecna sytuacja "wywołuje wściekłość" mówi w swoim "odważnym" komentarzu redaktor naczelny Radia Szczecin Przemysław Szymańczyk. Te "lewicowo-liberalne elity" to nic innego jak odpowiednik "elementów antysocjalistycznych" z rządowej propagandy PRL.
Wojciech Włodarski, dotychczasowy zastępca dyrektora szczecińskiego NFZ został nowym prezesem Radia Szczecin. Czy stacja "dobrej zmiany" obierze kurs jeszcze bardziej zbieżny z linią rządowej propagandy?
Zmiany w publicznej rozgłośni Radia Szczecin potwierdzone. Posadę stracił prezes spółki Artur Kubaj, jego miejsce - jak można się było spodziewać - zajęła osoba związana z PiS.
Rada nadzorcza publicznego Radia Szczecin zawiesiła Artura Kubaja w obowiązkach prezesa rozgłośni.
"I ty możesz wygrać z aroganckim politykiem" - skomentował zamieszczenie przeprosin przez Małgorzatę Jacynę-Witt z PiS Szymon Kaczmarek, były już wieloletni dziennikarz i prezenter publicznego Radia Szczecin.
"Nasz redakcyjny kolega został wyróżniony "za wybitne zasługi w działalności na rzecz przemian demokratycznych w Polsce" - pochwaliło się Radio Szczecin.
Tytuł czwartkowego newsa ze strony Radia Szczecin: "Wieczorek: Gazeta Wyborcza jest słynna z tego, że różne tego typu fake newsy podaje".
- To wasi szefowie próbują zaspokoić ambicje czy oczekiwania lokalnych wataszków, bo się boją o własne dupska. Ale to wy podpisujecie się pod tym informacyjnym ściekiem własnymi nazwiskami - zaapelował do dziennikarzy Radia Szczecin i TVP Szczecin o przyzwoitość w relacjonowaniu wydarzeń z ostatnich dni Tomasz Chaciński, były dziennikarz tych mediów.
Przemysław Szymańczyk, redaktor naczelny państwowego Radia Szczecin, źle poczuł się w mundurze Ludowego Wojska Polskiego i oskarżył o zniesławienie Wojciecha Dorżynkiewicza, szefa klubu radnych Koalicji Obywatelskiej w Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego.
W piątek, w drugim dniu ogólnopolskich protestów przeciwko doprowadzeniu przez Trybunał Konstytucyjny do prawie całkowitego zakazu aborcji, w Szczecinie odbyły się trzy bardzo duże manifestacje. Ale odbiorcy TVP Szczecin i Radia Szczecin nic o nich nie wiedzą.
Tak jak w czasach komunizmu najważniejszy sowiecki dziennik, wydawany także po polsku, nazywał się "Prawda", ale próżno było w nim szukać prawdy, tak dzisiaj w głównym wydaniu "Wiadomości" TVP nie ma wiadomości.
Jedni się na ten napis oburzą, inni przejdą wobec tego obojętnie. Tak jak wobec innych mniej lub bardziej stosownych napisów na autach czy T-shirtach.
Pozwy są już gotowe, trafią do sądu po weekendzie. Adwokat byłego sekretarza generalnego PO Stanisława Gawłowskiego punktuje w nim stronnicze relacje radiowe i telewizyjne z procesu w sprawie tzw. afery melioracyjnej, w której polityk, obecnie senator, jest jednym z oskarżonych.
Państwowa rozgłośnia opanowana przez siły "dobrej zmiany" przyznaje się do tego, że ktoś zamieścił na jej stronie spreparowaną informację. I sugeruje, że to najpewniej rosyjscy agenci, którzy chcą zaszkodzić polsko-amerykańskiemu sojuszowi.
Najpierw w proteście przeciwko upartyjnianiu tej rozgłośni przed siedzibą radia stanęli radni Koalicji Obywatelskiej. Potem utwór Kazika "Twój ból jest lepszy niż mój" puścili działacze KOD i posłanka Magdalena Filiks.
Opadły maski. Radio Szczecin już nawet nie udaje, że jest rozgłośnią niezależną.
Stacje komercyjne już szykowały kamery, żeby uwiecznić moment, gdy członkowie rady programowej publicznego radia wchodzą do siedziby rządzącej partii. Tych ujęć jednak nie będzie.
- Dostałem zaproszenie na posiedzenie rady programowej Radia Szczecin. Gdy zobaczyłem, gdzie się odbędzie, to przecierałem oczy ze zdumienia - mówi "Wyborczej" jeden z członków tej rady. W piątek rada będzie obradować w siedzibie PiS w Szczecinie.
Kiedy działania Senatu stają się przeszkodą w zorganizowaniu wyborów prezydenckich według scenariusza PiS, Radio Szczecin kolejny raz sugeruje, że marszałek Tomasz Grodzki brał łapówki. Jakie ma dowody? Marne.
Miłosz Gocłowski, szczeciński reporter Radia ZET, żąda przeprosin od Tomasza Duklanowskiego z Radia Szczecin za sugerowanie, że jest "dziennikarzem, na którego Platforma zawsze może liczyć". Być może sąd będzie też musiał zbadać, kto "pachnie służbami".
W dokumencie jest wniosek o wytłumaczenie się z "deficytu rzetelności" i o odpowiedź na pytanie, czy Radio Szczecin stosuje "tępą propagandę".
"Kodziarski konferansjer, który do remizy strażackiej ze swoim seplenieniem był za słaby" - tak o Szymonie Kaczmarku napisała na Twitterze radna sejmiku województwa zachodniopomorskiego Małgorzata Jacyna-Witt. Były dziennikarz Radia Szczecin chce ją za te słowa pozwać do sądu.
W radiu debiutował 55 lat temu, w dziecięcym słuchowisku. Przez dekadę prowadził sztandarową audycję Polskiego Radia Szczecin "Studio Bałtyk". Do końca 2019 r. prowadził wieczorne niedzielne audycje "Biuro Podróży". Teraz już Szymona Kaczmarka w Radiu Szczecin nie usłyszymy.
Profesor biologii Agnieszka Popiela nie mówi o łapówce dla profesora Grodzkiego, nie mówi o uzależnianiu czynności lekarskich od finansowej gratyfikacji, mówi o wpłacie pieniędzy na medyczną fundację, bo czuła "psychiczną presję".
Tadeusz Staszczyk mówi dobrze o marszałku Senatu prof. Tomaszu Grodzkim i nie chciał go fałszywie oskarżać. Radio Szczecin "ujawnia" więc, że kilkadziesiąt lat temu pan Tadeusz źle mówił o żonie. A TVP Szczecin podaje wszystkim jego adres zamieszkania.
Proces już się odbył w Radio Szczecin i TVP. Sondaż zlecony przez braci Karnowskich to werdykt ławy przysięgłych. Kiedy wyrok na marszałka Grodzkiego?
Piątkowy wpis na Twitterze kompromituje nie tylko pomorskiego radnego Prawa i Sprawiedliwości Karola Guzikiewicza, lecz także CBA oraz prawicowe i "publiczne" media, z TVP i Radio Szczecin na czele.
Przed trzema dniami odbierałem z Teatru Współczesnego swojego syna, który wybrał się tam z klasą na "Czarownice z Salem". W drodze do domu rozmawialiśmy więc m.in. o tym, jak dzisiaj, w czasach internetowego hejtu, łatwo na kogoś rzucić bezpodstawne podejrzenie, o czym wiedzą sporo również nastolatki.
Z ostrzeżenia, że publiczne pomówienie o łapówkę może skończyć się procesem o zniesławienie, publiczne Radio Szczecin zrobiło kuriozalny materiał zatytułowany "Tomasz Grodzki kontaktował się z prof. Popielą w sprawie wpłaty >>na fundację<<".
"Media te opłacane są z pieniędzy podatników - mieszkańców Pomorza Zachodniego, którzy w większości popierają Koalicję Obywatelską i mają prawo być informowani o działaniach podejmowanych na ich rzecz."
Na stronie internetowej szczecińskiej TVP o kilkutysięcznym marszu równości w sobotę do wieczora nie było ani słowa. Według Radia Szczecin przez miasto przeszła "manifestacja homoseksualistów", czyli "propagatorzy i zwolennicy ideologii LGBT".
Raczej nie komentuję lokalnych "dokonań" kolegów po fachu, ale opisywana m.in. przez Gazetę Wyborczą "sprawa" Tobiasza Madejskiego, byłego już dziennikarza Radia Szczecin, skłoniła mnie do zabrania głosu - pisze Tomasz Chaciński*
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.