- Musimy zdobyć 18 punktów na 18 możliwych - mówi pomocnik Pogoni Szczecin Michał Kucharczyk przed wyjazdowym spotkaniem z Jagiellonią Białystok, które będzie rozegrane w Wielką Sobotę.
21 163 - tyle dokładnie zmieści się widzów na nowym stadionie Pogoni Szczecin. Właśnie montowane są ostatnie krzesełka.
Piłkarze Pogoni Szczecin sprawili swoim kibicom bardzo wielki zawód i przegrali na własnym stadionie z Wisłą Płock 1:2. Portowcy po tej kolejce mogą stracić fotel lidera ekstraklasy.
Piłkarze Pogoni Szczecin stoją przed dużą szansą na powiększenie przewagi nad głównymi konkurentami w walce o mistrzostwo Polski. W piątek zagrają na własnym stadionie z Wisłą Płock, która przegrała już dziesięć wyjazdowych meczów.
Piłkarze Pogoni Szczecin wygrali na wyjeździe z Górnikiem Łęczna aż 4:0 i siedem kolejek przed końcem rozgrywek utrzymali fotel lidera ekstraklasy. Znakomity mecz rozegrał Kamil Grosicki, którzy strzelił gola i zaliczył dwie asysty.
Piłkarze Pogoni Szczecin w sobotę zagrają na wyjeździe z Górnikiem Łęczna. Portowcy na Lubelszczyznę pojadą nie tylko utrzymać fotel lidera ekstraklasy, ale także przekonać kibiców, że decyzja trenera Kosty Runjaicia o nieprzedłużeniu kontraktu nie będzie miała negatywnego wpływu na zespół.
Trener Kosta Runjaić nie przedłuży wygasającego wraz z końcem sezonu kontraktu z Pogonią Szczecin. Ale obiecuje, że w ośmiu ostatnich meczach zrobi wszystko, żeby doprowadzić zespół do mistrzostwa Polski. I tłumaczy, dlaczego odchodzi.
- Moja decyzja nie ma nic wspólnego z finansami czy warunkami pracy - powiedział na czwartkowej konferencji prasowej Kosta Runjaić, terener piłkarzy Pogoni Szczecin, lidera ekstraklasy.
Piłkarze Pogoni Szczecin wygrali na własnym stadionie z Wisłą Kraków 4:1 i dwutygodniową przerwę reprezentacyjną spędzą w świetnych humorach. Niewykluczone, że również na fotelu lidera ekstraklasy.
- Będę chciał zagrać tak, jak na reprezentanta przystało - zapowiada przed piątkowym meczem z Wisłą Kraków Kamil Grosicki. 33-letni skrzydłowy Pogoni Szczecin po roku przerwy znowu dostał powołanie do reprezentacji Polski.
Kamil Grosicki, 33-letni lewy pomocnik Pogoni Szczecin, po roku przerwy znów ma szansę na grę w reprezentacji Polski. Trener Czesław Michniewicz otwarcie przyznał, że liczy na jego dobrą formę w barażowym meczu o udział w mistrzostwach świata.
Piłkarze Pogoni Szczecin grali w sobotni wieczór na wyjeździe z Cracovią o utrzymanie pozycji lidera Ekstraklasy. W meczu padły dwie bramki, obie w doliczonym czasie gry.
Na stadionie miejskim w Szczecinie, na którym swoje mecze gra piłkarska Pogoń Szczecin, na początku marca skończyły się prace związane z pokryciem dachu. Trwa też montaż krzesełek na nowej trybunie północnej.
Pogoń Szczecin w sobotę zmierzy się na wyjeździe z Cracovią. Prawdopodobnie zagra z krakowskimi Pasami już ze zdrowym Kamilem Grosickim w składzie i z wielką chęcią utrzymania pierwszego miejsca w tabeli ekstraklasy.
Piłkarze Pogoni Szczecin pokonali na własnym stadionie Radomiaka Radom aż 4:0 i przynajmniej do niedzielnego spotkania Lecha Poznań są liderami ekstraklasy.
- Jeśli wygramy kolejny mecz, to nasza rzeczywistość znowu stanie się kolorowa - mówił trener Pogoni Szczecin Kosta Runjaić przed piątkowym spotkaniem z Radomiakiem Radom na własnym stadionie.
22 samochody wypełnione darami wyjechały w środę spod budynku klubowego Pogoni Szczecin na Ukrainę, a to jeszcze nie koniec. Klub cały czas zbiera rzeczy pierwszej potrzeby, czyli głównie artykuły medyczne oraz akcesoria, jak latarki, hełmy czy akumulatory.
Piłkarze Pogoni Szczecin w hicie ekstraklasy przegrali z Lechem Poznań 0:3 i spadli na drugie miejsce w ligowej tabeli. Goście wszystkie trzy gole zdobyli w zaledwie sześć minut. Piłkarze obu drużyn grali w niebiesko-żółtych opaskach, wyrażając w ten sposób solidarność z walczącą z rosyjskim najeźdźcą Ukrainą.
- Można powiedzieć, że to mecz sezonu - mówi pomocnik Pogoni Szczecin Kamil Grosicki. Portowcy w sobotę zagrają na własnym stadionie z Lechem Poznań. Będą bronić pozycji lidera ekstraklasy.
W następnej ligowej kolejce to Pogoń Szczecin wystąpi w roli lidera w meczu na szczycie piłkarskiej ekstraklasy. Lech Poznań przegrał w niedzielę w Gdańsku z Lechią 1:0 i pozostał na drugim miejscu w tabeli.
Wahan Biczachczjan po raz kolejny uratował Pogoń przed stratą punktów. Piękny gol zawodnika z Armenii w doliczonym czasie gry pozwolił szczecinianom wygrać na wyjeździe ze Stalą Mielec 1:0.
- Rywal na pewno wysoko zawiesi nam poprzeczkę, ale musimy poradzić sobie z tym zadaniem, bo potem gramy najważniejszy mecz z Lechem Poznań - mówi trener Pogoni Szczecin Kosta Runjaić przed piątkowym spotkaniem ze Stalą Mielec na wyjeździe.
Nowy piłkarz Pogoni Szczecin Wahan Biczachczjan nie zatrzymuje się. Tym razem jego piękna bramka pozwoliła wygrać 2:1 bardzo ważny mecz z Zagłębiem Lubin na własnym stadionie.
Piłkarze Pogoni Szczecin w niedzielę po raz pierwszy w tym roku rozegrają ligowy mecz na własnym stadionie. Muszą wygrać z Zagłębiem Lubin, jeśli naprawdę chcą ścigać się o mistrzostwo Polski z Lechem Poznań.
W nocy ze środy na czwartek zmarł Stefan Żywotko, były trener Pogoni Szczecin. W klubie pracował w latach 1965-1969. Wcześniej był związany z Arkonią Szczecin.
Piłkarze Pogoni Szczecin postawili pierwszy w tym roku krok w stronę zdobycia mistrzostwa Polski i wygrali na wyjeździe z Piastem Gliwice 2:0.
Pogoń Szczecin zremisowała na swoim stadionie z Hansą Rostock 2:2. Sparing z niemieckim zespołem był próbą generalną przed inauguracją wiosennej części rozgrywek w piłkarskiej ekstraklasie. Końcowy wynik niewiele mówi jednak o faktycznym przebiegu nietypowego, bo składającego się z trzech części po 45 minut, spotkania.
- Od pierwszych dni poczułem się częścią tego zespołu - mówi pozyskany 11 dni temu zawodnik Pogoni Szczecin Wahan Biczachczian, który już zdążył strzelić dla portowców dwie bramki i asystować przy kolejnej.
Pogoń Szczecin powoli zamyka kadrę zespołu na rundę wiosenną, w której powalczy o pierwsze w historii mistrzostwo Polski. Dwa z kilku dotychczasowych transferów były rekordowe.
Jeśli liczba zakażeń koronawirusem będzie rosnąć, a rząd nie podejmie odpowiednich kroków przeciwdziałających rozprzestrzenianiu się pandemii, klub piłkarski Pogoń Szczecin wprowadzi własne ograniczenia i obostrzenia podczas meczów - zapowiedział w liście otwartym do kibiców prezes klubu Jarosław Mroczek.
Reprezentant Armenii Vahan Bichakhchyan podpisał 3,5-letni kontrakt z Pogonią Szczecin. 22-letni ofensywny pomocnik ma zastąpić sprzedanego do Brighton Kacpra Kozłowskiego.
- Trzeci raz z rzędu spędzamy zimową przerwę, będąc w ścisłej czołówce tabeli ekstraklasy. To pokazuje, że jesteśmy stabilnym klubem - mówi szef pionu sportowego Pogoni Szczecin Dariusz Adamczuk.
22-letni Kacper Kostorz został nowym zawodnikiem Pogoni Szczecin. Napastnik podpisał z portowcami długi, 4,5-letni kontrakt. Ostatnio grał w Legii Warszawa.
18-letni Kacper Kozłowski z Pogoni Szczecin podpisał kontrakt z Brighton & Hove Albion F.C., dziewiątym klubem angielskiej Premier League. Pogoń zarobi na tym transferze co najmniej dziesięć milionów euro. - Według naszej wiedzy to rekordowa suma za piłkarza odchodzącego z naszej ligi - zapewnia prezes szczecińskiego klubu Jarosław Mroczek
Film w technologii timelapse pokazuje, jak przebiegała budowa trybun północnej i wschodniej na stadionie miejskim w Szczecinie.
Dwa medale olimpijskie, trzy paraolimpijskie, a do tego mistrzostwo Polski siatkarek Chemika Police i trzecie miejsce piłkarzy Pogoni Szczecin w ekstraklasie. To był trudny (ze względu na pandemię), ale i udany rok dla naszych sportowców.
Za piłkarzami Pogoni Szczecin znakomita pierwsza część sezonu 2021/2022, którą kończą na drugim miejscu w tabeli ekstraklasy. Wiosną będą walczyli o pierwsze w historii szczecińskiego klubu mistrzostwo Polski.
Wszystkie trybuny nowego stadionu miejskiego w Szczecinie, na którym gra Pogoń Szczecin, są już ze sobą połączone. Przed weekendem rozpoczął się montaż ostatnich elementów konstrukcji zadaszenia.
Piłkarze Pogoni Szczecin tracą już tylko dwa punkty do prowadzącego w tabeli ekstraklasy Lecha Poznań. Jeśli w ostatnim tegorocznym meczu portowcy pokonają u siebie Wartę Poznań, to przynajmniej przez jeden dzień będą liderami.
Paweł Cibicki celowo zobaczył żółtą kartkę w jednym ze spotkań piłkarskich w Skandynawii i dostał za to pieniądze. Taki jest ostateczny wyrok szwedzkiego sądu apelacyjnego. To oznacza najprawdopodobniej koniec kariery dla niespełna 28-letniego pomocnika, który ostatnio reprezentował barwy Pogoni Szczecin.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.