Pierwszy po przerwie mecz Pogoni Szczecin był znakomitą reklamą ekstraklasy, a kibice zobaczyli aż sześć goli. Ostatnia bramka padła w 99. minucie po rzucie karnym.
- Medal. Po prostu medal. To nasz cel na rundę wiosenną, który potwierdziłby, że w ostatnich latach naprawdę mocno się rozwinęliśmy - mówi szef pionu sportowego w Pogoni Szczecin Dariusz Adamczuk przed sobotnią inauguracją drugiej części rozgrywek w ekstraklasie. Portowcy zagrają na wyjeździe z Widzewem Łódź.
Pogoń Szczecin sprzedała tylko 4 tys. karnetów na mecze rundy wiosennej ekstraklasy, które będą rozgrywane na nowym stadionie miejskim przy ul. Twardowskiego w Szczecinie. To bardzo słaby, wręcz wstydliwy dla klubu wynik.
Piłkarze Pogoni Szczecin zakończyli w czwartek dziesięciodniowe zgrupowanie w tureckim Belek, które było głównym punktem przygotowań do rundy wiosennej w ekstraklasie. Pierwszy ligowy mecz po długiej przerwie już za tydzień.
- Zrobimy wszystko, żeby w 2023 r. po raz trzeci z rzędu zaprezentować się w europejskich rozgrywkach - kreśli plan na nowy rok prezes Pogoni Szczecin Jarosław Mroczek. Pogoń Szczecin w poniedziałek rozpoczyna zgrupowanie w Turcji.
- Zróbmy kolędowy raban w Szczecinie - tak do udziału w Orszaku Trzech Króli zachęcają organizatorzy. Uczestnikom wręczane będą papierowe korony i śpiewniki, na koniec przemarszu na wszystkich czekać ma ciepła grochówka.
Kolejny brązowy medal piłkarzy Pogoni Szczecin, złoto siatkarek Chemika Police oraz występ Kamila Grosickiego na mundialu to najważniejsze wydarzenia w lokalnym sporcie w kończącym się roku. Rozczarowali lekkoatleci.
Piłkarze Pogoni Szczecin zakończyli pierwszą część przygotowań do piłkarskiej wiosny w ekstraklasie. - Jesteśmy na świetnym poziomie - stwierdził odważnie trener Jens Gustafsson. Nieco gorzej wygląda w ostatnich dniach wizerunek samego klubu.
Linus Wahlqvist prawie całą dotychczasową karierę spędził w rodzinnym Norrköping. Gdy pierwszy raz zdecydował się na zagraniczny transfer, na stacji benzynowej musiał chować się przed kibicami Dynama Drezno. W Pogoni Szczecin ma być zdecydowanie lepiej.
To już tradycja, że przed świętami Bożego Narodzenia na stadionie Pogoni zbierają się kibice i piłkarze na wspólnym "Kolędowaniu z Portowcami". W piątek wieczorem na trybunach zasiadło około 3 tys. ludzi. Było nie tylko wspólne śpiewanie, ale też zbiórka paczek dla potrzebujących zorganizowana razem z Bankiem Żywności w Szczecinie a także jarmark świąteczny.
Sześciokrotny reprezentant Szwecji Linus Wahlqvist w sobotę podpisał z Pogonią Szczecin 3,5-letni kontrakt. To już drugie wzmocnienie linii obrony portowców w zimowej przerwie. - Z nowym zespołem chcę zagrać w fazie grupowej europejskich rozgrywek - odważnie zapowiada 26-latek.
Piłkarze Pogoni Szczecin w poniedziałek wrócili do treningów i rozpoczęli przygotowania do rundy wiosennej w ekstraklasie.
Lewy obrońca Leonardo Koutris, siedmiokrotny reprezentant Grecji, został nowym piłkarzem Pogoni Szczecin. Piłkarz trafił do Szczecina na zasadzie transferu definitywnego z Olympiakosu Pireus. Podpisał z Pogonią 3,5-roczny kontrakt.
1 grudnia rozpoczęła się sprzedaż karnetów na mecze Pogoni Szczecin w rundzie wiosennej. Wybór najdroższego wiąże się z wydatkiem ponad 500 zł. Dla porównania stałe abonamenty na wiosenne spotkania liderującego w tabeli ekstraklasy Rakowa Częstochowa nie kosztują więcej niż 339 zł.
Pogoń Szczecin spróbuje wykorzystać ponaddwumiesięczną przerwę w rozgrywkach ekstraklasy i najprawdopodobniej mocno przemebluje defensywę, która w rundzie jesiennej spisywała się fatalnie.
Bilety na mundial w Katarze są drogie? Posiadacz biletu "VIP Gold" na mecz Pogoni w Szczecinie płaci więcej. Nie musi za to przeciskać się w tłumie, ma też swoje miejsce parkingowe. W trakcie meczów może raczyć się ciepłymi daniami i lampką wina.
Kamil Grosicki, który wczoraj rozegrał 87. mecz w reprezentacji Polski, będzie pierwszym od 36 lat piłkarzem Pogoni Szczecin na piłkarskim mundialu.
Potężna bomba kapitana Damiana Dąbrowskiego zza pola karnego w 90. minucie ostatniego meczu Pogoni Szczecin w tym roku najprawdopodobniej uratowała posadę trenera Jensa Gustafssona oraz nadzieje portowców na walkę o medal w rozgrywkach ekstraklasy.
Piłkarze Pogoni Szczecin ostatni mecz w tym roku rozegrają z Radomiakiem Radom na wyjeździe w niedzielę. Kolejna ligowa porażka może spowodować, że długą zimową przerwę portowcy spędzą w środku ligowej tabeli.
"Hej, Mroczek, gdzie masz ambicje?" - retorycznie pytali prezesa Jarosława Mroczka kibice po meczu Pogoni Szczecin z Rakowem Częstochowa. Portowcy odpadli z Pucharu Polski i stracili tym samym być może jedyną szansę na sukces w tym sezonie.
- Zagramy tak, jakby to miało być ostatnie spotkanie w naszym życiu - zapowiada trener Pogoni Jens Gustafsson przed środowym pojedynkiem z Rakowem Częstochowa, którego stawką będzie awans do ćwierćfinału Pucharu Polski. To mecz, który może zadecydować o losach portowców w tym sezonie oraz przyszłości szwedzkiego szkoleniowca w Szczecinie.
Czy to już czas bolesnej weryfikacji biznesowo-sportowego projektu prezesa Pogoni Szczecin Jarosława Mroczka? Nawet kompromitująca porażka 1-4 z Górnikiem Zabrze tego nie przesądza, ale widać coraz wyraźniej, że drużyna jest w rozsypce, trener zaniemógł, szefostwo klubu zamilkło, za to kibice przejrzeli na oczy.
Nawet kibice Pogoni Szczecin owacją na stojąco nagrodzili gwiazdę Górnika Zabrze Lukasa Podolskiego. Mistrz świata wraz ze swoim zespołem dali w stolicy Pomorza Zachodniego prawdziwy koncert gry w piłkę nożną. A portowcy po raz pierwszy w tym sezonie przegrali na własnym stadionie.
Przed piłkarzami Pogoni Szczecin dwa ostatnie mecze w tym roku przed własną publicznością, które określą cele portowców na dalszą część sezonu w ekstraklasie i Pucharze Polski. - Gramy o dobrą pozycję wyjściową przed rundą wiosenną - zapowiada Kamil Grosicki.
Pogoń Szczecin nie miała jednak łatwej przeprawy w Legnicy. W pierwszej akcji meczu Sebastian Kowalczyk przestrzelił z kilku metrów, mając przed sobą w zasadzie pustą bramkę, a w odpowiedzi - już w 6. minucie - na prowadzenie wyszli gospodarze. Wtedy jednak Kowalczyk pokazał, na co go stać.
Piłkarze Pogoni Szczecin niekorzystną passę spróbują przerwać dzisiaj w wyjazdowym spotkaniu z Miedzią Legnica, głównym kandydatem do spadku z ekstraklasy. - Ale w tym sezonie nie mieliśmy jeszcze łatwego meczu - przestrzega obrońca Jakub Bartkowski.
Przed pierwszym gwizdkiem w meczu Legia Warszawa - Pogoń Szczecin wydawało się, że trener Jens Gustafsson podjął absolutnie nieracjonalną decyzję, stawiając w bramce szczecinian debiutującego w ekstraklasie Bartosza Klebaniuka. Okazało się, że to ten 20-latek uratował Pogoni mecz.
Kosta Runjaić zapisał się w historii Pogoni Szczecin jako jeden z najlepszych i najdłużej pracujących trenerów. Wywalczył dwa brązowe medale mistrzostw Polski, zespół za jego kadencji zadomowił się w ligowej czołówce. Teraz po raz pierwszy wystąpi przeciwko portowcom. Już jako szkoleniowiec Legii Warszawa.
We wtorkowym spotkaniu w ramach Pucharu Polski Rekord Bielsko-Biała - Pogoń Szczecin rzuty karne musieli wykonywać nawet bramkarze obydwu zespołów.
- Traktujemy ten mecz bardzo poważnie - podkreśla trener Pogoni Szczecin Jens Gustafsson przed wtorkowym wyjazdowym spotkaniem z Rekordem Bielsko-Biała w Pucharze Polski. Portowcy na starcie z trzecioligowcem polecieli samolotem.
W końcówce meczu w Szczecinie żaden z ponad 17 tys. widzów na stadionie Krygiera nie siedział. Pogoń atakowała bramkę Piasta Gliwice do ostatnich sekund spotkania, ale ostatecznie rezultat pojedynku z ligowym słabeuszem okazał się dużym rozczarowaniem.
Piłkarze Pogoni Szczecin w zaledwie kilkadziesiąt godzin spadli z pierwszej na czwartą pozycję w tabeli ekstraklasy. - Na szczęście teraz zagramy w domu, przed naszą fantastyczną publicznością - cieszy się obrońca Benedikt Zech przed sobotnim meczem z Piastem Gliwice.
Mnóstwo strzałów, wielkie emocje, zwroty akcji. W piątkowy wieczór piłkarze Stali Mielec i Pogoni Szczecin stworzyli ciekawe widowisko. Zawodnicy z Podkarpacia wysoko zawiesili portowcom poprzeczkę do pokonania w tym meczu.
- Wciąż szukamy stabilności - nie popada w przesadny hurraoptymizm trener Pogoni Szczecin Jens Gustafsson. Portowcy w piątek o godz. 18 rozegrają mecz prawie 800 km od Szczecina.
Otwarcie nowego stadionu dla Pogoni Szczecin było bardzo udane. Głośny doping kibiców przez 100 minut meczu, efektowna oprawa na trybunach i zwycięstwo Pogoni nad Lechią Gdańsk, które wywindowało portowców na pozycję lidera ekstraklasy.
W 14. minucie ponad 20 tys. widzów na szczecińskim stadionie zamarło, bo Lechia Gdańsk niespodziewanie wyszła na prowadzenie w meczu z Pogonią Szczecin. Na szczęście później było już tylko lepiej i portowcy swoją postawą na boisku dostosowali się do święta na trybunach.
Były turniej piłkarski, trening z trenerami Pogoni Szczecin, konkursy z nagrodami, dmuchane zamki i wiele innych atrakcji. Przez pół dnia festiwal na stadionie był udany, później plany popsuła pogoda.
Ponad 21 tys. widzów obejrzy sobotnie spotkanie Pogoni Szczecin z Lechią Gdańsk. Mecz będzie połączony z otwarciem całkowicie przebudowanego miejskiego stadionu im. Floriana Krygiera w Szczecinie.
Festiwal i turniej piłkarski dla dzieci, food trucki oraz niespodzianki na samym stadionie - Pogoń Szczecin zaprasza na wspólne świętowanie otwarcia przebudowanego stadionu miejskiego.
Stadion miejski w Szczecinie, na którym gra Pogoń Szczecin, jest już gotowy do użytku. W sobotę wielkie otwarcie. Mecz z Lechią Gdańsk będzie oglądać w Szczecinie - po raz pierwszy - komplet publiczności, czyli ponad 21 tys. widzów.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.