Sport
Robert Dymkowski, jeden z najbardziej bramkostrzelnych napastników w historii klubu ze Szczecina, został nowym trenerem zespołu piłkarek, które od nowego sezonu będą występowały pod szyldem Pogoni.
Piłkarze Pogoni Szczecin szlifują formę przed kolejnym sezonem na zgrupowaniu w wielkopolskiej Opalenicy. - Od początku pracy z nowym trenerem towarzyszy nam słowo "intensywność" - mówi obrońca Jakub Bartkowski.
KR Reykjavik będzie pierwszym rywalem Pogoni Szczecin w Lidze Konferencji Europy. Szykuje się rywalizacja pełna podtekstów, bo do tej pory stolica Islandii była symbolem jednej z największych kompromitacji w całej historii szczecińskiego klubu.
KR Reykjavik będzie rywalem Pogoni Szczecin w I rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy. Portowcy pierwsze spotkanie rozegrają 7 lipca na swoim stadionie, rewanż odbędzie się tydzień później na Islandii.
Piłkarze Pogoni Szczecin treningi wznowią dopiero 15 czerwca, ale nowy trener portowców, Jens Gustafsson, już zaczął pracę w klubie. - Stadion i jego otoczenie są imponujące. To najlepsze warunki, jakie miałem - mówi.
Pogoń Szczecin poznała listę 30 potencjalnych rywali w pierwszej rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy. Wszyscy przeciwnicy - przynajmniej na papierze - są zdecydowanie słabsi od portowców, dlatego przejście pierwszej przeszkody będzie obowiązkiem drużyny Jensa Gustafssona.
- Chcieliśmy zdobyć mistrzostwo i naprawdę byliśmy blisko. W następnym sezonie cel się nie zmieni. Też zagramy o tytuł - przekonuje obrońca Pogoni Szczecin Benedikt Zech.
Wiadomości Szczecin
Pogoń Szczecin drugi raz z rzędu zajęła trzecie miejsce w rozgrywkach ekstraklasy. Sukces. Ale jakby mniejszy niż rok temu, kiedy po raz pierwszy od 2001 r. piłkarze ze Szczecina stanęli na ligowym podium.
Piłkarki nożne Olimpii Szczecin grały w sobotę na stadionie przy ul. Kresowej decydujący mecz o utrzymanie się w ekstralidze z Tarnovią Tarnów. Szczecinianki wygrały 3:1, zapewniając sobie kolejkę przed końcem rozgrywek dalszy ligowy byt. A mimo to za tydzień Olimpia Szczecin zniknie z piłkarskiej mapy Polski.
Lechia Gdańsk nie podjęła rywalizacji z Rakowem Częstochowa, więc wynik w meczu Pogoni Szczecin z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza nie miał już znaczenia dla losów walki o wicemistrzostwo Polski. Portowcy, mimo wszystko, rozczarowali.
Pogoń Szczecin zagra w sobotę na własnym stadionie z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza. To ostatni mecz w tym sezonie ligowym. Portowcy wciąż mają szanse na zajęcie drugiego miejsca, ale o kolorze medali dla szczecinian zdecydują przede wszystkim piłkarze Lechii Gdańsk.
Nowy trener Pogoni Szczecin Jens Gustafsson pierwsze słowa w Szczecinie wypowiedział po polsku. Potem stwierdził m.in.: - Będziemy budować zespół na fundamentach pozostawionych przez Kostę Runjaicia. Jestem tutaj po to, żeby dać klubowi pierwsze w historii mistrzostwo Polski.
Grające w ekstralidze piłkarki nożne Olimpii Szczecin od sezonu 2022/2023 będą występować jako Pogoń Szczecin. - Doszliśmy do momentu, kiedy dalszy rozwój jest możliwy tylko dzięki takiej współpracy - nie ma wątpliwości prezes Olimpii Maciej Buryta.
Piłkarze Pogoni Szczecin bezbramkowo zremisowali w sobotę na wyjeździe z Lechią Gdańsk. Za tydzień będą trzymać kciuki za zespół z Trójmiasta, który może im pomóc w wywalczeniu wicemistrzostwa kraju.
Piłkarze Pogoni Szczecin w sobotę o godz. 20 zagrają w Gdańsku z miejscową Lechią. To będzie ostatnie wyjazdowe spotkanie portowców w tym sezonie.
Pogoń Szczecin drugi rok z rzędu wywalczyła medal i bardzo długo miała duże szanse na mistrzostwo Polski. W efekcie klub otrzymał łącznie cztery nominacje do nagród PKO Ekstraklasy.
Nowy szkoleniowiec Pogoni Szczecin został już wybrany. Jego nazwisko kibice mieli poznać po zakończeniu sezonu, ale w poniedziałek po południu szczeciński klub oficjalnie potwierdził, że następca Kosty Runjaicia przyjedzie do Szczecina ze Szwecji.
Piłkarze Pogoni Szczecin nie przełamali fatalnej passy na wrocławskim stadionie. Przy okazji najprawdopodobniej ostatecznie pogrzebali swoje szanse na pierwsze w historii mistrzostwo Polski.
Kilkuset fanów Pogoni Szczecin wyjechało w sobotę rano do Wrocławia, żeby z trybun obejrzeć ważny mecz ze Śląskiem. Wciąż wierzą, że ich drużyna może sięgnąć po pierwsze w historii mistrzostwo Polski.
Pogoń Szczecin w sobotę zagra na wyjeździe ze Śląskiem o zachowanie szans na mistrzostwo Polski. We Wrocławiu nie wygrała od 2001 r., a na nowym stadionie oddanym do użytku przed Euro 2012 r. jeszcze nigdy.
"Miasto szuka sponsora, który zapłaci za eksponowanie swojej marki na największej i najnowocześniej piłkarskiej arenie w regionie" - ogłosił Urząd Miasta w Szczecinie. Czy to oznacza, że stadion nie będzie już nosił im. Floriana Krygiera? Znamy odpowiedź.
Trener Pogoni Szczecin Kosta Runjaić spędził niedzielę i poniedziałek w Warszawie. Spotkał się m.in. z szefostwem Legii. To zapewne kolejny krok do rychłego podpisania kontraktu ze stołecznym klubem.
Specjalistyczny portal wyliczył, że szanse portowców na wygranie ekstraklasy oscylują wokół jednego procenta. Ale po ostatnim zwycięstwie nad Legią Warszawa wiara wśród kibiców odżyła.
Piłkarze Pogoni Szczecin pokazali charakter i pokonali na własnym stadionie Legię Warszawa 3:1. Portowcy dwie bramki strzelili w drugiej połowie, kiedy grali już w osłabieniu po czerwonej kartce dla Benedikta Zecha.
- Jeśli przegramy z Legią, to nie będziemy się już liczyli w walce o tytuł - mówi trener Pogoni Szczecin Kosta Runjaić przed niedzielnym meczem. Ale już teraz szanse portowców są raczej teoretycznie, choć ciągle jeszcze są.
Pogoń Szczecin po pierwszej połowie była w niebie, ale potem na boisku zabłysły gwiazdy Rakowa Częstochowa. Piłkarze Pogoni prowadzili po przepięknym golu Kamila Grosickiego, jednak ostatecznie to goście wywieźli trzy punkty ze Szczecina. Portowcy znacznie obniżyli swoje szanse na zdobycie mistrzostwa Polski.
W środowy wieczór Pogoń Szczecin - w absolutnym hicie ekstraklasy - podejmie na własnym stadionie Raków Częstochowa. Przegrany mocno skomplikuje sobie walkę o mistrzostwo Polski.
Piłkarze Pogoni Szczecin musieli na Podlasiu gonić wynik, ale ostatecznie odnieśli bezcenne zwycięstwo i ograli Jagiellonię Białystok 2:1. Po raz kolejny błysnął Kamil Grosicki.
Nowe nazwisko na giełdzie trenerów, którzy po sezonie mogą zastąpić Kostę Runjaicia w Pogoni Szczecin. Taki wybór wydaje się logiczny i prawdopodobny, bo kandydat lubi nowoczesny futbol, trenował niemiecki klub, a na początku 2022 r. jego zespół grał sparing z Pogonią.
- Musimy zdobyć 18 punktów na 18 możliwych - mówi pomocnik Pogoni Szczecin Michał Kucharczyk przed wyjazdowym spotkaniem z Jagiellonią Białystok, które będzie rozegrane w Wielką Sobotę.
21 163 - tyle dokładnie zmieści się widzów na nowym stadionie Pogoni Szczecin. Właśnie montowane są ostatnie krzesełka.
Piłkarze Pogoni Szczecin sprawili swoim kibicom bardzo wielki zawód i przegrali na własnym stadionie z Wisłą Płock 1:2. Portowcy po tej kolejce mogą stracić fotel lidera ekstraklasy.
Piłkarze Pogoni Szczecin stoją przed dużą szansą na powiększenie przewagi nad głównymi konkurentami w walce o mistrzostwo Polski. W piątek zagrają na własnym stadionie z Wisłą Płock, która przegrała już dziesięć wyjazdowych meczów.
Piłkarze Pogoni Szczecin wygrali na wyjeździe z Górnikiem Łęczna aż 4:0 i siedem kolejek przed końcem rozgrywek utrzymali fotel lidera ekstraklasy. Znakomity mecz rozegrał Kamil Grosicki, którzy strzelił gola i zaliczył dwie asysty.
Piłkarze Pogoni Szczecin w sobotę zagrają na wyjeździe z Górnikiem Łęczna. Portowcy na Lubelszczyznę pojadą nie tylko utrzymać fotel lidera ekstraklasy, ale także przekonać kibiców, że decyzja trenera Kosty Runjaicia o nieprzedłużeniu kontraktu nie będzie miała negatywnego wpływu na zespół.
Trener Kosta Runjaić nie przedłuży wygasającego wraz z końcem sezonu kontraktu z Pogonią Szczecin. Ale obiecuje, że w ośmiu ostatnich meczach zrobi wszystko, żeby doprowadzić zespół do mistrzostwa Polski. I tłumaczy, dlaczego odchodzi.
- Moja decyzja nie ma nic wspólnego z finansami czy warunkami pracy - powiedział na czwartkowej konferencji prasowej Kosta Runjaić, terener piłkarzy Pogoni Szczecin, lidera ekstraklasy.
Piłkarze Pogoni Szczecin wygrali na własnym stadionie z Wisłą Kraków 4:1 i dwutygodniową przerwę reprezentacyjną spędzą w świetnych humorach. Niewykluczone, że również na fotelu lidera ekstraklasy.
- Będę chciał zagrać tak, jak na reprezentanta przystało - zapowiada przed piątkowym meczem z Wisłą Kraków Kamil Grosicki. 33-letni skrzydłowy Pogoni Szczecin po roku przerwy znowu dostał powołanie do reprezentacji Polski.
Kamil Grosicki, 33-letni lewy pomocnik Pogoni Szczecin, po roku przerwy znów ma szansę na grę w reprezentacji Polski. Trener Czesław Michniewicz otwarcie przyznał, że liczy na jego dobrą formę w barażowym meczu o udział w mistrzostwach świata.
Copyright © Agora SA