Po kradzieży przystawki do wózka inwalidzkiego Łukasz Berezak został uwięziony w domu na dwa dni. Złodziejowi, który odpowie za kradzież zuchwałą w warunkach recydywy, grozi do ośmiu lat więzienia.
- Radość ogromna. Łukasz będzie mógł wrócić do swojego życia, wychodzenia z domu, spotkań z przyjaciółmi - mówiła po odzyskaniu ukradzionej części wózka inwalidzkiego Izabela Berezak, mama słynnego wolontariusza WOŚP ze Szczecina.
Mama Łukasza Berezaka, słynnego wolontariusza WOŚP ze Szczecina apelowała we wtorek przed południem: - Nie wiem, jak można choremu człowiekowi zrobić coś takiego. Mam nadzieję, że moja prośba poruszy sumienie i złodziej odda skradziony sprzęt.
Ktoś okradł Łukasza Berezaka, słynnego szczecińskiego wolontariusza Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Złodziej ukradł elektryczną przystawkę napędzającą jego wózek. Bez niej Łukasz jest uwięziony w domu.
Mimo że w niedzielę odbył się 31. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, cały czas można jeszcze wpłacać pieniądze, cały czas trwają licytacje na rzecz WOŚP. Już teraz wiadomo, że Orkiestra idzie na kolejny rekord.
Uchwałę o tym, że wolontariusze WOŚP w dniu finału Orkiestry jeżdżą w Szczecinie komunikacją miejską za darmo, we wtorek podjęli radni. Skuteczność zależała od tego, jak szybko wojewoda zachodniopomorski opublikuje dokument w Dzienniku Urzędowym Województwa Zachodniopomorskiego.
Osoby, które wspierają Wielka Orkiestrę Świątecznej Pomocy, piszą do niego, że jest ikoną WOŚP, wojownikiem, wielkim bohaterem. - Dla mnie oczywiście jest wyjątkowy - mówi Izabela Berezak, mama Łukasza.
Pogorszył się stan nieuleczalnie chorego Łukasza Berezaka ze Szczecina. Roczny koszt jego rehabilitacji to około 80 tys. zł. Potrzebne są pieniądze na nowy wózek inwalidzki z przypinką elektryczną, ale także na codzienną kurację, której koszty nie maleją.
Rodzice najpopularniejszego wolontariusza w Polsce poprosili internautów o pomoc - pieniądze na dwuletnie leczenie Łukasza i przesiewowe badania genetyczne. W ciągu dwóch dni udało się zebrać na cztery lata leczenia.
Ponad 11,6 tys. zł, czyli dużo więcej niż rok wcześniej, zebrał podczas niedzielnego finału WOŚP Łukasz Berezak - najbardziej znany w Szczecinie (i nie tylko) wolontariusz WOŚP.
Łukasz Berezak rozpoczął tegoroczną zbiórkę pieniędzy na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy w kręgielni w Galaxy.
Baloniki z wodą idealnie mieściły się w dłoni niczym granaty. Kilkaset osób stoczyło w niedzielne popołudnie bitwę z takimi pociskami.
Mnóstwo atrakcji, a na finał wielka bitwa, w której pociskami będzie 20 tysięcy balonów wypełnionych wodą. Dziś na Jasnych Błoniach zbieramy pieniądze na leczenie Łukasza Berezaka.
Jak co roku podczas 26. Finału WOŚP na ulicach Szczecina kwestował najpopularniejszy wolontariusz Orkiestry - Łukasz Berezak. Można było go spotkać m.in. w CHR Galaxy i Starej Rzeźni.
- Tak się wkurzyłem za ataki na Owsiaka, że stwierdziłem, że muszę zostać wolontariuszem - mówi Ryszard, który w tym roku po raz pierwszy wyjdzie na ulice z puszką Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Są pieniądze na leczenie Łukasza Berezaka ze Szczecina, słynnego wolontariusza Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Na platformie finansowania społecznościowego Pomagam.im trwa zbiórka pieniędzy na leczenie Łukasza Berezaka. Kwota, którą chcą zgromadzić organizatorzy zbiórki to 45 tys. zł.
Zorganizowana w ubiegły piątek impreza przyciągnęła ponad 800 uczestników.
- Do tej pory to on pomagał innym, teraz my chcemy pomóc jemu - mówiły dzieci, które w piątek wzięły udział w charytatywnym biegu dla Łukasza Berezaka, słynnego wolontariusza Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Najsłynniejszy szczeciński wolontariusz Łukasz Berezak jest już na ulicach Szczecina. W południe otworzył turniej w kręgle o puchar Jurka Owsiaka w centrum handlowym Galaxy. Po południu będzie m.in. w Starej Rzeźni.
Po 22 Finale WOŚP o Łukaszu Berezaku usłyszała cała Polska. ?Twierdzę, że dla mnie już nie ma ratunku, więc chciałbym pomagać innym, dla których jest jeszcze nadzieją? - mówił wtedy 10 letni chłopiec reporterce TVN24. W tym roku Łukasz będzie z Wielką Orkiestrą już po raz piąty. Spotkacie go w Galaxy
Rodzinny piknik, mecz futbolu amerykańskiego, licytacje cennych pamiątek i zbiórka pieniędzy do puszek. Wszystko dla najsłynniejszego wolontariusza WOŚP w Polsce, który teraz sam potrzebuje pomocy.
Dwie imprezy charytatywne dla Łukasza Berezaka odbędą się w niedzielę. Do akcji włączyli się m.in. Szczecińska Liga Superbohaterów, Stowarzyszenie ?Motocykliści dla dzieci? i prezydent Piotr Krzystek.
- Tak jak prosiłem, mieszkańcy naszego miasta mi nawrzucali. Do puszki oczywiście - 12-letni Łukasz Berezak, najpopularniejszy wolontariusz w Polsce, kwestował w niedzielę w Szczecinie.
Rok temu zebrał 321 złotych. Teraz chciał zdobyć więcej. Marzył o tysiącu. Zebrał niemal sześć razy tyle. Łukasz Berezak ze Szczecina, który ?dał siły? Jerzemu Owsiakowi, po raz drugi stał się jednym z symboli Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
- Uwielbiam to uczucie, kiedy mogę przykleić serduszko komuś, kto wrzucił cokolwiek do puszki - mówi Łukasz Berezak, 11-latek ze Szczecina, którego słowa "Dla mnie nie ma już ratunku, więc chciałbym pomagać innym", rok temu usłyszała niemal cała Polska
Specjalny koncert na podwórku, a od Owsiaka charakterystyczne okulary i kurtka lotnicza - szef WOŚP przyjechał do Szczecina, aby osobiście podziękować 10-letniemu choremu Łukaszowi za udział w Orkiestrze. - Jest dobrze! - cieszył się Łukasz, który stał się symbolem wolontariuszy zbierających w niedzielę pieniądze dla fundacji.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.